Towarzystwo na Rzecz Ziemi i Zielony Instytut zainicjowały akcję społeczną „Zielone światło”, w ramach której 16 rodzin z miejscowości w Małopolsce i na Śląsku oraz 12 rodzin z Lubelszczyzny otrzyma nowe, energooszczędne oświetlenie.
Dzięki temu ich rachunki mogą zmniejszyć się nawet o 300 złotych w ciągu roku. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na problem ubóstwa energetycznego.
Na terenie naszego województwa pomocą zostało objętych 11 rodzin z powiatu pszczyńskiego. Energooszczędne żarówki trafiły do rodzin z Woli, Gilowic, Góry i Goczałkowic-Zdroju.
– Zadzwoniła do mnie pani z opieki społecznej z pytaniem czy bym chciała żarówki – opowiada Sylwia Pająk, mieszkanka Woli, która została objęta programem. Za energię elektryczną płaci co dwa miesiące około 170-180 zł. W ubiegłym tygodniu w jej domu członkowie towarzytswa wymienili całe oświetlenie na żarówki ledowe.
– Fenomen żarówek LED polega na ich bardzo dużej trwałości i emisji natężenia światła przy jednocześnie małej mocy, a co za tym idzie niewielkiemu poborowi prądu w porównaniu z tradycyjnym oświetleniem – mówi Rpbert Wawręty z Towarzystwa na Rzecz Ziemi i Zielonego Instytutu. – Tylko przy jednej godzinie świecenia naszymi żarówkami w całym domostwie, niektóre z rodzin będą mogły zaoszczędzić nawet 300 zł rocznie – zapewnia. Dodaje, że każda z wymienionych żarówek powinna świecić wiele lat, łącznie przez 30 tys. godzin. – Choć producent daje gwarancję na dwa lata – zaznacza Wawręty.
Osoby, które mają problem z opłatami za energię, mogą się starać o dodatek w kwocie 15-18 zł na osobę. To datek miesięczny, który tak naprawdę trafia na konta koncernów energetycznych i nie pozwala się wyrwać z tego ubóstwa energetycznego.
– My przekazując żarówki LED, proponujemy dużo więcej. Pomagamy rodzinom wyjść z zamkniętego koła ubóstwa energetycznego. Ludzi nie stać na zakup energooszczędnego oświetlenia LED, więc kupują z pozoru tańsze żarówki starego typu i automatycznie płacą coraz większe rachunki. I tak w kółko – mówi Wawręty.
Sylwia Pająk, mama trójki dzieci, na żarówki czekała od marca. I jak przyznaje, ma nadzieję, że po ich montażu za energię faktycznie będzie płacić mniej. Tym bardziej, że rozpoczęty rok szkolny wróży jeszcze więcej nauki niż rok ubiegły, a jej synowie śpią przy zapalonym świetle
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?