Andrzej B. nadal jest radnym. Samorządowcy nie wygasili jego mandatu
Radny Andrzej B. został zatrzymany przez policję w marcu ubiegłego roku, kiedy około godziny 22 wyjeżdżał z osiedla na wysokości klubu ,,Trojka”. Mundurowi, którzy go legitymowali zeznali przed sądem, że jechał rowerem pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad promil. Andrzej B. do dziś twierdzi, że rower jedynie prowadził.
>>Zobacz też: Policja zatrzymała radnego PiS.
>>Zobacz też: Relacja z procesu Andrzeja B.
>>Zobacz też: Radny Andrzej B. uznany za winnego
Sąd Rejonowy w Lesznie nie miał jednak wątpliwości co do tego, że Andrzej B. jest winy i w lutym tego roku skazał go orzekając karę grzywny w wysokości tysiąca złotych, roczny zakaz kierowania rowerami, motorowerami i motocyklami, nakazał wypłatę 200 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także nałożył na niego obowiązek zapłaty za proces, który kosztował nieco ponad 420 złotych.
Radny Andrzej B. złożył apelację. Poznański sąd był bardziej łaskawy i niecałe trzy miesiące temu warunkowo umorzył postępowanie na dwa lata próby. Natomiast ordynacja wyborcza jest w tym przypadku bezlitosna, gdyż jasno określa, że w przypadku popełnienia przestępstwa umyślnego, radny traci prawo wybieralności. Dlatego też na dzisiejszej sesji leszczyńscy radni mieli wygasić mandat Andrzeja B. Tak się jednak nie stało, gdyż on sam nie pojawił się na obradach. Samorządowcy chcieli dać mu możliwość publicznego wyjaśnienia sprawy i zdjęli uchwałę z porządku obrad.
– Nie możemy skazać go na niebyt w związku ze sprawą, która nawet dla sądu wydaje się być niejasna – mówi Sławomir Szczot, szef klubu radnych PiS. – Nadal będzie działaczem lokalnych struktur, a jeśli zechce, to po zatarciu się wyroku znajdzie się dla niego miejsce na naszych listach wyborczych – dodaje.
Jeśli sprawa nie zostanie ,,załatwiona" w Lesznie, to Andrzej B. i tak przestanie być radnym, gdyż jego mandat wygasi wojewoda wielkopolski. Miejsce radnego zajmie wtedy najprawdopodobniej Hanna Kotomska, która pracuje w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Lesznie. W latach od 1998 do 2002 była już radną wybraną z listy AWS. Podczas wyborów w 2010 roku Kotomska zdobyła 146 głosów okręgu numer 3, co uplasowało ją na drugim miejscu listy, ale nie zagwarantowało mandatu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?