Helena Szczypko pochodzi z Podlasia, ale od 30 lat mieszka w Rawiczu.
- Rawicz jest pięknym miastem. Rynek wraz z układem okolicznych uliczek wygląda jak szachownica - przyznała w rozmowie z nami Helena Szczypko. - Sztuka była moją pasją od zawsze. Już w dzieciństwie lubiłam rysować. Wtedy były to balowe suknie dla lalek. Właściwie całe życie malowałam i rysowałam w różnych klubach i kółkach plastycznych, nigdy jednak malarstwo nie było moim sposobem na życie, choć zawsze było mi czegoś żal, czułam się niespełniona.
Od kilku lat wszystko się zmieniło.
- Dostałam się do Akademii Sztuk Pięknych im. E. Gepperta we Wrocławiu. Dziś jestem studentką III roku w Pracowni Malarstwa. Moim ulubionym tematem są ludzie, portrety. Cykl „Twarze" zawiera sporo portretów manekinów. Został zainspirowany sztuką teatralną „Bal manekinów", w której - tak jak w życiu - nie wiadomo, ile prawdziwego „człowieka" w człowieku. Moje manekiny uczłowieczyłam - dodaje artystka, podkreślając, że na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno. Sama po latach zdecydowała się na studia.
Wystawę można oglądać do 20 kwietnia.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?