Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 22, właściwie już w Bukówcu Górnym. Oplem corsą, który jechał od strony Machcina, kierował 48-letni mężczyzna, który z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn na prostym odcinku drogi zjechał na lewy pas jezdni, a następnie na pobocze. Potem auto wpadło na dwa drzewa i dachowało.
W środku poza kierowcą były jeszcze trzy osoby. Jeden z pasażerów, 52-letni mężczyzna z Bukówca Górnego, w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Ranny został kierowca i drugi z pasażerów, ale ich życiu nic nie zagraża. Udzielono im pierwszej pomocy, a potem trafili do szpitala na obserwację.
Czwarty z mężczyzn uciekł z miejsca wypadku. Prawdopodobnie doznał szoku. Mundurowi znaleźli go po kilku godzinach w jego domu w Bukówcu Górnym.
Sprawą śmierci 52-latka zajęła się Prokuratura Rejonowa w Lesznie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną wypadku mogło być niedostosowanie przez kierowcę prędkości do warunków panujących na drodze. Wyjaśni to prokuratorskie śledztwo.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?