Miejskie Zarząd Dróg i Transportu Częstochowa kupił wreszcie wagę do ważenia tirów. Tylko jednego dnia, dzięki wykorzystaniu tego urządzenia, kierowcy przeładowanych samochodów zapłacili 20 tys. zł mandatów.
To bardzo dobry dochód , biorąc pod uwagę, że waga kosztowała 31 tysięcy złotych.
Częstochowa miała takie urządzenia, ale od lat leżało zakurzone w magazynie z powodu awarii. Ciężarówki mogły więc niemal bezkarnie rozjeżdżać nasze drogi.
Szefowie Miejskiego Zarządu Dróg twierdzą, że nie chodzi po prostu o nakładanie mandatów, a o eliminowanie przeładowanych ciężarówek. Problem jest ogromny, także w skali europejskiej.
Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wykazały, że jeden przeładowany samochód ciężarowy może eksploatować, czyli niszczyć drogę tak jak 250 tysięcy samochodów osobowych.
Na razie w Częstochowie jest tylko jeden punkt, który jest przystosowany do ważenia ciężarówek. Znajduje się przy DK-1 koło hipermarketu Tesco.
Miasto planuje przygotować drugie takie miejsce - przy drodze na Opole, w pobliżu firmy Dospel w Gnaszynie.
Waga jest nasza, ale to nie częstochowscy pracownicy kierują na nią przejeżdżające ciężarówki.
Teraz jeszcze kontroli ciężaru tirów - przy wykorzystaniu miejskiej wagi - dokonują pracownicy Inspekcji Transportu Drogowego. 20 października wchodzą jednak w życie nowe przepisy, które pozwolą na prowadzenie takich czynności pracownikom zarządów dróg. Nasze miasto będzie dokonywało pomiarów samodzielnie, dzięki czemu pieniądze z mandatów trafią ostatecznie do kasy gminy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?