Gala, na którą złożyło się 11 walk, zaczęła się punktualnie o 20.00. Hala Trapez wypełniona była szczelnie, a publiczność najpierw miała okazję obejrzeć kilka potyczek amatorskich. Tego wieczora większość walk kończyła się przed czasem w pierwszej rundzie dzięki szybkim nokautom.
Pierwsza z walk zawodowych pomiędzy Kubą Kamieniarzem a Nikola Moskalets zwieńczyło spektakularne duszenie, po którym reprezentant charkowskiego Team Family Charkov Ukraine był przez kilka minut cucony przez lekarzy. Wszystko zakończyło się jednak bezpiecznie dla pokonanego zawodnika.
Bardzo ciekawy przebieg miało starcie, w którym zmierzyli się Łukasz Dziudzia i Dimitry Krasnikov. Przewaga Polaka z każdym ciosem wydawała się większa, a mimo to zawodnicy dotrwali do końca walki, którą pewnie na punkty wygrał reprezentant Ankos MMA Poznań.
Walka wieczoru między Pawłem Jóźwiakiem a Mariuszem Mazurem zaczęła się wyrównanie. Wymiana ciosów i kopnięć trwała niemal dokładnie 10 minut. Cała walka rozegnała się w stójce i wyraźną przewagę szybkościową miał w niej reprezentant Strefy Walki Oporówko i Puncher Wrocław.
Siła i celność kopnięć i ciosów przechylała się na jego szalę, by finalnie zakończyć się nokautem doświadczonego ringowego rywala. Pięknie wyglądała też dekoracja, w czasie której zwycięzca na kolanach oddał honory pokonanemu podkreślając jego ringowy dorobek. W oktagonie pojawił się nawet dowódca wielkopolskich Wojsk Obrony Terytorialnej, pułkownik Rafał Miernik (pokonany Paweł Jóźwiak jest ,,terytorialsem) i wręczył zwycięzcy specjalny upominek.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?