Leszno: Zbiornik pod Rydzyną ma szansę konkurować z największymi letniskami regionu [ZDJĘCIA]

Zbiornik retencyjny pod Rydzyną, jest jednym z kilku obiektów tego typu w południowej Wielkopolsce, których zadaniem ma być przede wszystkim ochrona przeciwpowodziowa. Do tej pory w regionie powstały już podobne akweny w Jutrosinie i Pakosławiu. Rydzyński ma około 40 hektarów powierzchni i kosztował około 30 milionów złotych. Część pieniędzy pochodziła z funduszy unijnych, a co za tym idzie przez najbliższe pięć lat nie będzie mógł być wykorzystywany komercyjnie.

Zobacz też: Szykują zbiornik pod Rydzyną do sezonu - GALERIA
- Zbiornik ma służyć mieszkańcom całego regionu. Powstały przy nim ścieżki pieszo rowerowe, plaża, a wkrótce będzie tam również działać ogólnopolska wodna stanica harcerska. Nie wygonimy nikogo, ani osób pływających na żaglach, ani windsurferów, czy też posiadaczy skuterów. Każdy będzie mógł przyjść, rozpalić grilla i wypocząć nad wodą - zapewnia Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu.

Zobacz też: Nowy zbiornik ochroni przed powodzią

Otwarcie zbiornika nastąpi we wtorek 4 czerwca o godzinie 11.00. Od godziny 12.00 do 13.00 trwały będą występy artystyczna, a każdy kto pojawi się nad akwenem, będzie częstowany grochówką i chlebem ze smalcem. O godzinie 14.00 rozpocznie się piknik dla mieszkańców. Franciszek Halec liczy, że i później zbiornik będzie tętnił życiem równie intensywnie, by mógł konkurować z największymi letniskami regionu.

- Potencjał jest ogromny. Wielkim plusem jest lokalizacja, zbiornik jest blisko ludzi. Jego otoczenie jest częściowo zagospodarowane. Liczymy, że samorządy Leszna i Rydzyny się nim zainteresują. To ich mieszkańcy będą głównymi użytkownikami Jeziora Rydzyńskiego, bo tak już nazywamy zbiornik. Trzeba jeszcze doprowadzić tu prąd, bieżącą wodę i zadbać o sanitariaty - dodaje Halec.

Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych zatrudnił nawet pracownika, który będzie koordynował wszystko to, co działo będzie się na terenie zbiornika. Każda zorganizowana grupa (właściciele żaglówek, skuterów, łodzi) powinna więc wcześniej skontaktować się z tą osobą, by nie doszło do sytuacji, że akwen jest zbyt ,,zatłoczony". Z leszczyńskim oddziałem WZMiUW można kontaktować się dzwoniąc pod numer telefonu (065) 529 56 40.