GOSPODARKA - Gostyń będzie miał dwa razy większą strefę

Strefa została powołana w 2002 roku, kiedy to mieszkańcom gminy i powiatu gostyńskiego, nadal trudno było znaleźć zatrudnienie. Samorząd wyznaczył w obrębie wsi Czachorowo tereny, na których można było budować zakłady przemysłowe. Zachętą miały być ulgi podatkowe. Każdy przedsiębiorca, który zdecydował się na inwestowanie i uruchamianie nowych miejsc pracy, mógł liczyć na zwolnienie z podatku od nieruchomości na pięć lat. Do tej pory z tej możliwości skorzystało dziewięć firm, choć w strefie działa ich już 11. Dodatkową zachętą były inwestycje samorządów gminy i powiatu w infrastrukturę techniczną – budowę wodociągu, kanalizacji, dróg, oświetlenia. W sumie zatrudnienie znalazło tu już ponad 1,5 tysiąca ludzi, co oznacza, że jest to największy „zakład pracy” w powiecie gostyńskim.
Problemy zaczęły się, gdy sprzedana została ostatnia działka w strefie, gdyż przylegające do niej grunty są we władaniu Agencji Nieruchomości Rolnych. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że z roszczeniami wystąpili dawni właściciele Czachorowa. Jednak gminie udało się doprowadzić do sytuacji, w której przedsiębiorcy mogą kupić grunty pod budowę.

– Zdawaliśmy sobie sprawę, że należy podjąć działania, które umożliwią rozwój strefy – wyjaśnia Jerzy Woźniakowski, burmistrz Gostynia. – Zgłaszali się do nas przedsiębiorcy, którzy chcieli tam inwestować. W znacznej mierze pomógł nam fakt, że znaleźliśmy sojusznika także w rodzinie byłych właścicieli Czachorowa, którzy sprzyjają rozwojowi gospodarczemu w tym miejscu. W tej chwili mamy już pewność, że strefa będzie się mogła powiększać.

Pierwszą działkę wytyczoną na gruntach, o które powiększy się strefa, już kupiła gostyńska firma WIX Filtron. Planuje ona dalszy rozwój swojego przedsiębiorstwa. Zakupem kolejnych trzech jest zainteresowany następny inwestor.