Po świątecznej przerwie malborscy szczypiorniści pojechali na mecz z wiceliderem, Stalą Gorzów Wielkopolski. Beniaminek potwierdził swoją wysoką formę, bo tylko w pierwszej połowie pozwolił gościom na nawiązanie walki. Do szatni drużyny schodziły przy prowadzeniu gospodarzy 17:14. Po przerwie podopieczni trenera Igora Stankiewicza zdołali rzucić tylko 9 bramek przy aż 15 trafieniach gorzowian.
Polski Cukier Pomezania: Kądziela, Kochański - Spychalski 11, Boneczko 3. Gryz 3, Cieślak 2, Nowaliński 2, Michałów 1, Bruy 1, Baraniak, Dukszto, Maluchnik. Karne: 3/5 Kary: 6 minut.
Była to piąta porażka Polskiego Cukru Pomezanii w rundzie rewanżowej. Ponadto, malborczycy wygrali 6 meczów w drugiej części sezonu. A ten już się kończy. W najbliższy czwartek (27 kwietnia) malborska drużyna podejmie walczący o utrzymanie GKS Żukowo. Zapowiada się ciekawy pojedynek - rozpocznie się on godz. 19.30 w hali Gimnazjum nr 3. Będzie to ostatnia okazja, by w tej edycji rozgrywek zobaczyć Pomezanię na własnym parkiecie.
- GKS Żukowo walczy o utrzymanie i w drugiej rundzie prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w pierwszej, więc będzie to trudny mecz. No i potem zostaje nam wyjazd do Poznania; być może, wtedy będzie już wszystko jasne i Grunwald nie będzie się za mocno „szarpał” - mówi Igor Stankiewicz, trener Polskiego Cukru Pomezanii.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?