Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KROTOSZYN / OSTRÓW - 30-letni pedofil polował w sieci na dziewczynki i je szantażował

Janusz Jaros
Społeczna akcja przeciw pedofilom w sieci ma uświadomić zagrożenie czyhające w internecie
Społeczna akcja przeciw pedofilom w sieci ma uświadomić zagrożenie czyhające w internecie
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. nakryła 30-latka z powiatu krotoszyńskiego, który przez internet szantażem zmuszał dziewczynki do występowania w pokazach pornograficznych i rejestrował je na swoim komputerze. Jego ofiarami padło ponad 50 dziewczynek z całej Polski. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Mimo że pedofila zatrzymano rok temu, dopiero teraz prokuratura ujawniła sprawę. Na razie przesłuchała jedną ofiarę.

- To 14-latka. Mężczyzna zmuszał ją do obnażenia się przed kamerą internetową - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. - Jej występy rejestrował na komputerze.

Mężczyzna nigdy nie widział się z dziewczynką. Poznał ją przez popularny komunikator internetowy. Na początku znajomości dobrowolnie zgodziła się na zrobienie zdjęć swego ciała, które trafiły do jej "przyjaciela".

- Pokrzywdzona zachowała się nieodpowiedzialnie, wykonując i udostępniając ten film, ale spotkała ją za to niewspółmierna do winy kara, jaką było nękanie przez mężczyznę - stwierdza prokurator.

Pedofil wykorzystał pierwsze zdjęcia nagiej 14-latki do szantażu. Zmuszał ją do kolejnych występów pornograficznych przed kamerą internetową. - Groził, że jeśli nie spełni jego żądania, to upubliczni w internecie kompromitujący film z jej udziałem - mówi Janusz Walczak.

Szantażowana nastolatka zdecydowała się wreszcie opowiedzieć o wszystkim rodzicom.

Ojciec zawiadomił organy ścigania. Początkowo sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Jarocinie. Szybko namierzono pedofila. W trakcie przeszukania policja zarekwirowała twarde dyski z jego komputera. Znaleziono tam 52 pliki wideo z pornografią dziecięcą. Na filmach występowały dziewczynki poniżej 15. roku życia. – Ze zgromadzonych materiałów wynika, że pokrzywdzonych może być jeszcze kilkadziesiąt innych dziewcząt z całej Polski, które mężczyzna w podobny sposób szantażował – podkreśla Walczak. – Trwa identyfikacja pokrzywdzonych. Mamy już adresy IP. W najbliższym czasie można spodziewać się przesłuchań.

Śledztwo prowadzone jest od roku. – Kilka miesięcy prowadziliśmy poszukiwania pozostałych ofiar szantażysty. To trudna, żmudna praca, wymagająca fachowych programów i danych od operatorów oraz poszukiwań wykonywanych w sieci. Z tego powodu śledztwo zostało przeniesione do Prokuratury Okręgowej – wyjaśnia prokurator.

Pedofil pozostaje na wolności. Prokuratura zapewnia, że „nie ma potrzeby przetrzymywania podejrzanego w areszcie, bo nic nie wskazuje, by w przyszłości dopuszczał się podobnych zachowań”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto