Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Miasto złamało prawo i straci dotację

Karolina Sternal
Zakup 11 Solarisów sprawił, że Leszno dysponuje najnowocześniejszym taborem komunikacji miejskiej w Wielkopolsce
Zakup 11 Solarisów sprawił, że Leszno dysponuje najnowocześniejszym taborem komunikacji miejskiej w Wielkopolsce FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Być może blisko 400 tys. zł unijnej dotacji będzie musiało zwrócić Leszno do kasy Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.

Samorząd wojewódzki uważa, że miasto naruszyło prawo o zamówieniach publicznych podczas przeprowadzania przetargu na zakup autobusów komunikacji miejskiej. Chodzi o różnicę pomiędzy warunkami w postępowaniu przetargowym a wymaganymi od oferentów dokumentami.

Zobacz także: Leszno: Z Hiszpanii wrócił w kajdankach

Prezydent Tomasz Malepszy nie zgadza się z takim stanowiskiem, jednak przyznaje, że prawdopodobnie Leszno odda pieniądze, aby nie utracić prawa do ubiegania się o kolejne fundusze unijne.

W ubiegłym roku na ulice Leszna wyjechało 11 nowoczesnych Solarisów. Zakup wartych 9 mln 788 tys. zł autobusów niskopodłogowych był możliwy dzięki unijnej dotacji wynoszącej 7 mln 830 tys., a przyznanej w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, którego zarządzaniem zajmuje się Urząd Marszałkowski w Poznaniu. Dostawca pojazdów został wyłoniony w drodze przetargu. I właśnie podczas tego przetargu, zdaniem samorządu wojewódzkiego, zostało naruszone prawo.

– Kontrola powyższego projektu odbyła się w ramach rutynowych kontroli, zgodnie z procedurami, które przewidują kontrole i wizyty monitorujące w trakcie realizacji projektu i po zakończeniu projektu – wyjaśnia Anna Parzyńska-Paschke, rzecznik marszałka województwa wielkopolskiego. – Wynikiem kontroli przeprowadzonej przez Departament Wdrażania Programu Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego było stwierdzenie naruszenia przepisów prawa zamówień publicznych. W opinii Instytucji Zarządzającej WRPO, skonstruowanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia naruszyło prawo zamówień publicznych, ponieważ określone w specyfikacji istotnych warunków zamówienia warunki udziału w postępowaniu nie są tak precyzyjne, jak wykaz dokumentów, które każdy wykonawca musi przedstawić, aby udowodnić spełnienie tych warunków.

Kontrola skutkuje wymierzeniem korekty finansowej w wysokości pięciu procent udzielonej dotacji, czyli ponad 391 tys. zł. Tyle Leszno ma zwrócić do kasy Urzędu Marszałkowskiego. Wezwanie w tej sprawie zostało wystosowane 10 sierpnia. Ponieważ samorząd Leszna nie zgadza się z takim stanowiskiem, więc po otrzymaniu wezwania do zwrotu pieniędzy zlecił wykonanie ekspertyzy z zakresu zamówień publicznych, która potwierdziła słuszność postępowania miasta.

– Staramy się o zmianę tej decyzji, jednak Urząd Marszałkowski obstaje przy swoim – mówi Tomasz Malepszy, prezydent Leszna. – W tej sytuacji chyba zdecydujemy się na zwrot części dotacji, w przeciwnym razie groziłoby to tym, że miasto nie mogłoby starać się o następne dotacje z funduszy unijnych. Jednak nadal jesteśmy przekonani, że nie naruszyliśmy prawa.

Tymczasem samorząd wojewódzki wskazuje także na inną instytucję, która ma podobne co on zastrzeżenia.
– Do Urzędu Marszałkowskiego wpłynęło podsumowanie ustaleń dokonanych w kontekście tego projektu przez Urząd Kontroli Skarbowej w Poznaniu, który wnosi również zastrzeżenia i stwierdza, że beneficjent – miasto Leszno, w postępowaniu nie zachował zasad uczciwej konkurencji oraz równego traktowania wykonawców – dodaje Anna Parzyńska-Paschke.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto