Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Mieszkańcy mają większość w radzie spółdzielni

Karolina Sternal
Od bardzo dawna tak wielu spółdzielców nie uczestniczyło w walnym zebraniu
Od bardzo dawna tak wielu spółdzielców nie uczestniczyło w walnym zebraniu FOT. KAROLINA STERNAL
Grupa niezadowolonych spółdzielców osiągnęła swój cel – ma większość w radzie nadzorczej Leszczyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz zmieniła jej statut.

Teraz czas na spełnienie obietnic, czyli obniżenie opłat za mieszkania. Pytanie, czy ze starym zarządem, czy może w tym wypadku także należy liczyć się ze zmianami.

Walne zgromadzenie członków LSM było burzliwe i bardzo długie. Obrady zakończyły się w piątek w nocy sukcesem grupy inicjatywnej, która przed kilkoma tygodniami rozpoczęła kampanię zbierania podpisów pod projektem uchwały w sprawie zmiany statutu spółdzielni. Towarzyszące temu spotkania były jednocześnie kampanią przed wyborami do nowej rady nadzorczej, podczas których niezadowoleni z obecnego sposobu zarządzania LSM przekonywali, że należy wybrać nowych ludzi, którzy będę lepiej kontrolować poczynania zarządu.

W efekcie sala Miejskiego Ośrodka Kultury w Lesznie wypełniła się do ostatniego miejsca. Przyszli zarówno zwolennicy dotychczasowych władz, jak i popierający grupę dążącą do zmian. Ci ostatni od samego początku zaczęli zadawać szereg pytań, których celem było wykazanie, że zarówno zarząd spółdzielni, jak i ustępująca rada w niewystarczający sposób zabiegały o dobro spółdzielców, w tym przede wszystkim o obniżanie kosztów utrzymania i eksploatacji mieszkań.

W tej napiętej atmosferze rozpoczęła się procedura wyłaniania kandydatów do nowej rady. Zgłoszono 43 osoby, jednak ostatecznie kandydatów zostało 35, gdyż część odmówiła startu w wyborach. Ponieważ głosowanie odbywało się za pomocą kart z wydrukowanymi nazwiskami kandydatów, więc ich zliczeniem zajęła się specjalnie do tego celu powołana komisja. W międzyczasie przystąpiono do przegłosowania zmiany w statucie, którą zaproponowali przeciwnicy zarządu. Ku zaskoczeniu wielu, na 182 głosujących zaledwie 10 osób było przeciwnych. W ten sposób zmieniono dotychczasowy zapis statutu, który wprawdzie dopuszczał zgłaszanie wniosków przez członków spółdzielni, ale po zebraniu pod jego projektem podpisów co najmniej 10 procent spółdzielców. W tej chwili wystarczy, aby taki wniosek poparło 10 osób.

To był pierwszy sukces grupy inicjatywnej. Drugi przyszedł z chwilą, gdy odczytane zostały nazwiska osób wybranych do nowej rady. Okazało się, że zwolennicy zmian mają większość.

– Celem będzie obniżenie czynszu, jaki muszą płacić mieszkańcy. Będziemy szukać oszczędności – zapowiada Stefania Ratajczak, radna Leszna, która od teraz jest także członkiem nowej rady nadzorczej LSM. Pomysły na oszczędzanie to zmniejszenie ilości członków rady oraz wysokości ich diet. Radna chce także przyjrzeć się liczbie zatrudnionych w spółdzielni pracowników, kosztom stałym spółdzielni oraz przetargom. Interesuje ją także, ile zarabia prezes i pozostali członkowie zarządu.

Sprawa zarobków prezesa pojawiła się także podczas obrad, gdy jedna z członkiń spółdzielni zapytała wprost o tę sprawę. Prezes Mieczysław Majsner uchylił się od odpowiedzi. To jednak nie wpłynęło na ostateczną ocenę jego pracy i spółdzielcy udzielili jemu oraz jego zastępcy absolutorium.

Nowa rada

Rada LSM to 11 osób:
Krzysztof, Nawrocki, Krzy-sztof Rosik, Jan Czajka, Stefania Ratajczak, Rafał Kazu-bek, Jerzy Jankowski, Wiesław Marusza, Hanna Dembińska, Włodzimierz Nawrocki, Marek Jakubiak, Wojciech Lewandowski.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto