– Strategię rozwoju Leszna trzeba co najmniej odświeżyć. Część z jej założeń została zrealizowana, ale wspólnie z radnymi Prawa i Sprawiedliwości uznaliśmy, że należy wrócić do pozostałych zapisów i wcielić je w życie – mówi przewodniczący rady Tadeusz Pawlaczyk z Platformy Obywatelskiej.
Dokument powstał w 2004 roku, a w 2008 został znowelizowany. Zakłada trzy strategiczne cele, do których miasto powinno dążyć w swoim rozwoju. Dzięki wypracowaniu ponadlokalnej pozycji, miało stać się centrum subregionu. Drugim z priorytetów było wzmocnienie lokalnej gospodarki poprzez inwestowanie w innowacyjność, a trzecim podniesienie standardów życia mieszkańców i budowanie pozytywnego wizerunku Leszna.
Jeśli część z tych zamierzeń udało się zrealizować, to zdaniem radnych centroprawicy, ostatni z celów jedynie w stopniu marginalnym. Dlatego postanowili przewietrzyć strategię i położyć szczególny nacisk na upiększanie miasta.
– Chcemy zadbać o Leszno, bo dla wielu mieszkańców istotne są nie tylko inwestycje drogowe, ale także tworzenie terenów zielonych, czy wdrożenie programu rewitalizacji śródmieścia – mówi Tadeusz Pawlaczyk.
Przewodniczący zapewnia, że zamierzenia centroprawicy uda się zrealizować nie rezygnując z ograniczenia wydatków, czy wcześniejszej spłaty kredytów. Pieniądze na upiększanie mają pochodzić przede wszystkim z wolnych środków, które rok- rocznie pojawiają się głównie w efekcie korzystnych rozstrzygnięć przetargowych. Z tej puli być może jeszcze w tym roku, radni zamierzają sfinansować jedną ze swoich sztandarowych obietnic wyborczych, czyli przebudowę placu Metziga.
Do magistratu dotarła właśnie koncepcja, z której wynika, że na zmianę wizerunku tego skweru potrzeba około trzech milionów złotych. Pojawić ma się tam nowoczesna fontanna, ławki, kamienne ścieżki i dużo więcej zieleni niż obecnie.
W następnej kolejności radni mają wziąć się za Aleje 21 Października, których rewitalizacja przeprowadzona ma zostać w trzech lub czterech etapach. Za każdy miasto będzie musiało zapłacić grubo ponad milion złotych, bo cała inwestycja została wyceniona na kwotę sześciu milionów złotych.
Zmienić ma się również otoczenie przy zabytkowych wałach biegnących wzdłuż ulic Poniatowskiego i Słowackiego. W okolicach nowej auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej ma powstać tzw. park akademicki, parkingi i ścieżki pieszo-rowerowe. Koszt prac wyceniono na ponad cztery miliony złotych, a więc łącznie upiększanie może kosztować nawet 13 milionów złotych. Tę niemałą kwotę radni centroprawicy będą chcieli zapewne znaleźć w miejskiej kasie jeszcze w tej kadencji.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?