Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LESZNO - Sieciowe multipleksy wykończą kino CKiS?

Daniel Andruszkiewicz
Podczas seansów sala kinowa CKiS jest prawie pełna
Podczas seansów sala kinowa CKiS jest prawie pełna FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Centrum Kultury i Sztuki w Lesznie rozpoczyna właśnie nowy sezon, który ma obfitować obecnością na scenie znanych aktorów i nowymi spektaklami teatralnymi. Dyrekcja stara się też o pieniądze na modernizację sali kinowej. Tylko nowe, cyfrowe projektory mogą sprawić, że kino będzie konkurencyjne za niecałe pół roku, kiedy w Lesznie ruszy galeria handlowa z trzema nowoczesnymi salami multipleksu.

Sezon w CKiS rozpoczyna się kilkoma spektaklami, między innymi leszczyńską produkcją „Rondo”, czyli sztuką, w której występują Barbara Wrzesińska oraz Maciej Damięcki. Jej autorem jest sam dyrektor centrum Błażej Baraniak.

– Zaproponujemy naszej publiczności najlepsze polskie spektakle oraz kilka własnych produkcji. Pojawią się bardzo znane nazwiska i niespodzianki, ale przed podpisaniem umów nie chcę jeszcze zdradzać, kto przyjedzie do Leszna – mówi Błażej Baraniak. – Mogę jedynie powiedzieć, że pracujemy nad kontynuacją „Ronda” oraz zupełnie inną produkcją teatralną, tym razem skierowaną do dzieci.

Centrum to nie tylko teatr, ale także kino, które po ubiegłorocznym remoncie prosperuje coraz lepiej. Miesięcznie na seansach pojawia się około dwóch tysięcy osób. Biorąc pod uwagę to, że sala może pomieścić tylko stu widzów, frekwencja jest bardzo dobra. Może się to jednak zmienić, kiedy za pół roku w Lesznie ruszy galeria handlowa. Mają się w niej znaleźć trzy sale multipleksu, które będą kusiły mieszkańców kinowymi nowościami oraz sprzętem, o którym Centrum Kultury i Sztuki może jedynie pomarzyć. Do tej pory kino w CKiS było jedynym miejscem, gdzie mieszkańcy mogli obejrzeć filmy na dużym ekranie. Co prawda docierały do miasta tydzień lub czasem kilka tygodni po ogólnopolskiej premierze, ale widzowie nie narzekali, bo aby je zobaczyć, nie musieli jechać do Poznania lub Wrocławia.
– Taka wizja stoi niestety przed każdym małym kinem, ale myślę, że jesteśmy w komfortowej sytuacji. Nie ma u nas śmierdzących frytek i popcornu. Żaden przedsiębiorca nie będzie też mecenasem kultury, by przebić naszą ofertę cenową. Bilety kosztują 10 złotych, a filmowe nowości zamierzamy bezczelnie puszczać w tym samym czasie, co multipleks – mówi Baraniak.

Potrzebny jest do tego jedynie nowoczesny sprzęt, który pozwoli wyświetlać filmy także w technologii 3D. Umożliwiające to cyfrowe projektory kosztują około 500 tysięcy złotych. Centrum zabiega o te pieniądze w urzędzie marszałkowskiem województwa wielkopolskiego i jak przekonuje Baraniak, szanse na ich otrzymanie są spore.

– Nawet jeśli nie dostaniem całej kwoty, to być może uda się pozyskać jej część od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Jeśli to nie wystarczy, mamy jeszcze trochę własnych oszczędności budżetowych – mówi Baraniak.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto