Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto Leszno: Poseł protestuje przeciwko ,,Przyjacielowi" dla prezydenta

Daniel Andruszkiewicz
Miasto Leszno. Taką statuetkę otrzymał m.in. prezydent Tomasz Malepszy.
Miasto Leszno. Taką statuetkę otrzymał m.in. prezydent Tomasz Malepszy. fot. Daniel Andruszkiewicz
Miasto Leszno. Leszczyński poseł Łukasz Borowiak na znak protestu wystąpił z ,,Solidarności”. Powodem złożenia legitymacji była decyzja władz związku, które przyznały prezydentowi Leszna Tomaszowi Malepszemu statuetkę ,,Przyjaciela Solidarności”. To zdaniem parlamentarzysty szokujący fakt w kontekście tego, że Malepszy jako członek PZPR przed laty stał po drugiej stronie barykady.

Miasto Leszno: Poseł protestuje przeciwko ,,Przyjacielowi" dla prezydenta

Statuetki wręczał Karol Pabisiak, szef leszczyńskiego NSZZ Solidarność, podczas uroczystej sesji rady miejskiej, którą zwołano w ramach uroczystości związanych obchodami 25-lecia wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 roku. ,,Przyjaciela Solidarności" otrzymał m.in. prezydent Malepszy. To spotkało się z ostrą i zdecydowaną reakcję posła Borowiaka.

- Z całą pewnością jest wiele osób bardziej zasłużonych dla Solidarności niż prezydent Leszna. Tomasz Malepszy związany jest dawnym ustrojem. 25 lat temu aktywnie działał jako członek PZPR i stał po drugiej stronie. W 1989 roku był I Sekretarzem Komitetu Miejskiego PZPR - mówi poseł.

Dlatego też Łukasz Borowiak złożył legitymację członkowską związku. Zapewnia, że nie wyklucza współpracy z działaczami, ale decyzją tą chciał wyrazić swój protest.

- To szokujące postępowanie, wręcz kompletna paranoja. Pabisiak zapomniał o tych wszystkich, którzy tracąc zdrowie walczyli o wolną Polskę. Pokazał, że Solidarność zatraciła poczucie rzeczywistości i wartości. Oczywiście można podziękować prezydentowi za wsparcie, ale nie w taki sposób i nie w tak szczególnym dniu - twierdzi Borowiak.

Szef leszczyńskiej Solidarności nie ma sobie nic do zarzucenia. Przekonuje, że statuetkę ,,Przyjaciela Solidarności” Malepszy otrzymał nie jako polityk, czy samorządowiec, ale jako pracodawca. W magistracie istnieje wiele związkowych organizacji, które mają być wspierane decyzjami włodarza.

- Przyznajemy je ludziom, którzy rozumieją obywatelskość i sprawiedliwość. Nie jednorazowo, na potrzeby kampanii wyborczej, czy stanowiska - mówi Karol Pabisiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto