Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto ma pomysł na zalania ulicy 17 Stycznia. Mieszkańcy są dość sceptyczni [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Tak wyglądał kiedyś teren przy 17 Stycznia, przed powstaniem ogrodu deszczowego
Tak wyglądał kiedyś teren przy 17 Stycznia, przed powstaniem ogrodu deszczowego MPWIK
Zbiornik retencyjny w miejscu parkingu przy pomniku na 17 Stycznia i wodne kaskady wzdłuż obu stron ulicy w kierunku galerii handlowej – to pomysł miasta na zapobieganie zalaniom posesji w tym rejonie miasta. Mieszkańcy są sceptyczni, zwłaszcza wobec koncepcji budowy wodnych duktów wzdłuż jezdni. Miasto zapewnia, że to najtańszy z pomysłów. Czy najlepszy?

Sprawa zalań tego rejonu miasta poruszana była na specjalnym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej z udziałem przedstawicieli MPWIK oraz projektantów.

Domy znajdujące się wzdłuż tak zwanej wewnętrznej ulicy 17 Stycznia (alejki biegnącej wzdłuż bruku od Prusa do Frycza Moderzewskiego) zalewane były w swojej historii już dziesiątki razy. Nie były to małe podtopienia, tylko naprawdę poważne potopy.

Ulica 17 Stycznia tonie po każdej dużej ulewie
Tak wyglądał kiedyś teren przy 17 Stycznia, przed powstaniem ogrodu deszczowegoMPWIK

- Woda na działkach sięgała czasem do kolan i ud. Zalewane były całe ogrody, piwnice i budynki. Prosiliśmy już miasto wielokrotnie o działania, próbowaliśmy nawet straszyć pozwem zbiorowym mieszkańców - wspomina Paweł Andrzejak, mieszkaniec ulicy 17 Stycznia.

Miasto właśnie przedstawiło mieszkańcom swoją propozycję rozwiązania wieloletniego problemu. Ma nią być tak zwany wariant ekologiczny, a więc budowa zbiornika retencyjnego w miejscu obok obecnego placu znajdującego się po przeciwnej stronie Alei Gwiazd Żużla obok pomnika. Sam plac miałby być wyłożony specjalną nawierzchnią, pod którą znajdą się tak zwane skrzynki rozsączające wodę. Takie wariant zastosowano niedawno przy modernizacji ulicy mierniczej w Lesznie. Na całym terenie ma pojawić się zieleń umieszczona nieco niżej od drogi, co zapewnić miałoby absorbowanie wody.

Ulica 17 Stycznia tonie po każdej dużej ulewie
Zalania domów wzdłuż ulicy 17 Stycznia w Lesznie były przed laty regularnym zjawiskiemMichał Wiśniewski

- To najtańsza metoda jaką może zastosować miasto. Budowa podziemnego zbiornika kosztowałaby około dwóch milionów złotych. Wariant, który proponujemy wraz z terenami zielonymi absorbującymi wodę to koszt 1,5 miliona złotych. W tej cenie znalazłyby się też specjalne obniżenia terenu po obu stronach ulicy 17 Stycznia. Nimi także kaskadowo przepływałaby woda w czasie spiętrzeń po ulewach – przekonywał architekt Bartosz Głowacki.

To właśnie ten pomysł najbardziej zaniepokoił mieszkańców. Wodne szlaki ich zdaniem byłyby skuteczne tylko w czasie ulew. - A co po nich? Naniesiony wcześniej szlam powodowałby smród przez pozostały czas. Pamiętajmy, że nasza ulica ma dużą różnice poziomów. Czy miasto o tym wie. To ponad metr na całym odcinku. Gdy przy Prusa w strumyku będzie 10 centymetrów wody to przy skrzyżowaniu z Frycza – Modrzewskiego, które jest niżej, wszystko będzie pływać – argumentuje Paweł Andrzejak.

Mieszkańcy ulicy popierają jednak pomysł budowy zbiornika naprzeciw Alei Gwiazd Żużla. Z tej betonowej drogi woda, ich zdaniem, także dodatkowo zalewa ulice.

Zadaniem prezydenta Leszna, Łukasza Borowiaka miasto czeka na dużą inwestycję wodną, którą jest budowa kolektora wschodniego. Samorząd zarezerwował na nią aż 24 miliony złotych, ale gigantyczne zadanie ma być warte aż 140 milionów. W jego ramach powstać mają w mieście dodatkowe zbiorniki retencyjne przy ulicach: Unii Europejskiej i Szybowników.

Czy dopiero wtedy znajdą się też fundusze na 17 Stycznia, czy może już wcześniej? Same prace planistyczne w tym rejonie miasta zajmą ponad pół roku. Podobnie jak pozyskanie pozwoleń wodno - prawnych. Realne szanse na inwestycję pojawią się więc nie wcześniej niż za rok.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto