MPWIK Leszno wprowadza podwyżki. Zaczną obowiązywać za 70 dni
Samorządowcy opozycji starli się z radnymi lewicy w boju o planowane podwyżki wody i ścieków, które proponowało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Lesznie. Projektu ostatecznie nie przyjęto. Nie zmienia to jednak faktu, że decyzja radnych ma wymiar iście symboliczny. Jak przyznał prezes MPWiK Leszno, mogą sobie co najwyżej podyskutować, bo nowe taryfy zgodnie z prawem, tak czy inaczej zaczną obowiązywać.
Prezes MPWiK Leszno Mariusz Kucharski przedstawił radnym wyliczenia z których wynika, że typowa leszczyńska rodzina zapłaci o 2,8 złotego miesięcznie więcej. Metr sześcienny wody będzie droższy o 6 groszy, a odprowadzenia ścieków o 20 groszy netto. To podwyżka o 3,3 procent w stosunku do aktualnych cen.
- Koszty amortyzacyjne spółki wzrosły w tym roku o 700 tysięcy złotych. Nasz dochód pokryje około 400 tysięcy złotych z tej kwoty. Po przeanalizowaniu sytuacji zapadła decyzja, że resztę zbilansują podwyżki taryf - mówi Mariusz Kucharski, prezes MPWiK Leszno.
Procedura wygląda tak, że MPWiK Leszno przygotowuje projekt taryf, następnie przedkłada go do zaakceptowania prezydentowi, a ten jeśli wyliczenia są poprawne, kieruje projekt pod obrady rajców. Ten ostatni etap jest w zasadzie bezcelowy. Po co więc cała ta dyskusja?
- Może i nie możemy o tym decydować, ale mamy prawo do wyrażenia swojej opinii. Gdyby nie nasze negatywne stanowisko, to dyrektorzy miejskich i spółek i zakładów dopiero by sobie pohulali. Reprezentujemy w radzie mieszkańców i nie jest to wyłącznie nasz sprzeciw, ale też tych wszystkich ludzi - mówi Stefania Ratajczak z PiS.
Zbulwersowany podwyżkami proponowanymi przez MPWiK Leszno był też szef klubu PiS Sławomir Szczot. Wyliczył on, że w Lesznie za metr sześcienny wody i odprowadzenia ścieków (łącznie z abonamentem) trzeba zapłacić w sumie 17,32 złotego. Dla porównania w Gostyniu ma to być 7,66 złotego, w Rawiczu 13 złotych, a w Kościanie 8,18 złotego. Radził szukać oszczędności wewnątrz spółki, a nie w kieszeniach mieszkańców, a ten pogląd podzieliła też część radnych PO.
- Czy dalej trenujecie swoich pracowników za 400 tysięcy złotych rocznie? Jak działa system komputerowy zakupiony przez MPWiK Leszno za astronomiczną kwotę miliona złotych - pytał prezesa wodociągów radny Szczot. - W Gostyniu, gdzie też rządzi lewicowy włodarz, prezes spółki przychodzi na dywanik i opuszcza gabinet już bez pomysły podnoszenia cen.
Prezes MPWiK Leszno Mariusz Kucharski tłumaczył samorządowcom, że w ciągu ostatnich dziewięciu lat wodociągowa spółka wydała na inwestycje około 40 milionów złotych. Nowe sieci kładzione są praktycznie przy każdej inwestycji drogowej samorządu. Zakład się rozwija, a przez to jakość wody jest niespotykanie wysoka. Podwyżek bronił prezydent oraz radni z klubu SLD.
- My też jesteśmy wrażliwi na los mieszkańców, ale mamy też rozum i zdrowy rozsądek. Nie można tu zapomnieć o względach ekonomicznych - mówiła radna Grażyna Banasik.
- Nigdy nie przedstawiłbym państwu nieprawdziwych i niczym nieuzasadnionych taryf. Na sprawę patrzyliśmy realnie - dodaje prezydent Malepszy.
Ostatecznie projekt podwyżek MPWiK Leszno nie został przyjęty. 10 radnych głosowało za, 10 było przeciw, a dwoje wstrzymało się od głosu. Jak już wspomniano, nie miało to jednak większego znaczenia, gdyż ceny i tak wzrosną.
- Faktem jest, że niewiele możecie państwo w tej kwestii powiedzieć, czy zrobić - przyznał prezes MPWiK Leszno Kucharski. - Zgodnie z ustawą nowe taryfy i tak zaczną obowiązywać za 70 dni.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?