Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie dojechał na maturę bo pociąg był za krótki!

Piotr Pewiński
W ubiegłym tygodniu część podróżnych nie dojechała do pracy, czy szkoły, bo pociąg był za krótki!
W ubiegłym tygodniu część podróżnych nie dojechała do pracy, czy szkoły, bo pociąg był za krótki! FB
Niejednokrotnie pisaliśmy, że podróżujący pociągami nie mają w naszym regionie lekko. Pod koniec roku mieszkańcy zmagali się z opóźnieniami, a w ubiegłym tygodniu część podróżnych po prostu nie dojechała do pracy i szkoły, bo... pociąg był za krótki!

Pociąg był za krótki. Nie wszyscy wsiedli

Jednym z takich pechowców był Zbigniew Klepka, uczący się w jednym z poznańskich liceów, który w ubiegłą środę miał pisać próbną maturę. - Jak zwykle poszedłem na dworzec i czekałem na pociąg. Wiele osób czekało, ale tak jest codziennie - opowiada. - Gdy pojazd zaczął wjeżdżać na stację, od razu zauważyłem, że jest o wiele krótszy niż zazwyczaj - relacjonuje. Gdy skład zatrzymał się, pasażerowie zaczęli wsiadać, wtedy okazało się niestety, że nie dla wszystkich wystarczy miejsca. Pociąg był za krótki. Chłopak, jak i kilka innych osób musiało pozostać na dworcu. Nie dojechali więc do szkoły, pracy, a jak w przypadku naszego rozmówcy na próbną maturę.

- Jest to dla mnie sytuacja dość stresująca, bo zabrano mi możliwość przetestowania swoich umiejętności, a do egzaminu chciałbym się dobrze przygotować - dodaje Z. Klepka. Po nieudanej próbie skorzystania z transportu poszedł do kasy na dworcu i opisał sytuację. - Wydano mi odpowiednie zaświadczenie, więc w szkole będę usprawiedliwiony. Jednak niesmak pozostał. Pewien strach, że może przydarzyć się to także podczas matury w maju jednak pozostaje - mówi uczeń.

Dlaczego pociąg był za krótki?

Jak wyjaśniają przedstawiciele „Przewozów Regionalnych”, omawiany pociąg zgodnie z planem składa się z dwóch elektrycznych zespołów trakcyjnych. - W środę, 11 stycznia, bieżąca sytuacja taborowa przewoźnika, związana z trudnymi warunkami atmosferycznymi w dniach poprzednich, mocno wpłynęła na stan liczebności sprawnego taboru i uniemożliwiła zestawienie go zgodnie z planem - tłumaczy Justyna Grzesik, rzecznik Przewozów Regionalnych w Poznaniu. Jak zapewnia, sytuacja ta miała charakter jedynie incydentalny i nie powinna się powtórzyć. Za całą sytuację przeprasza. Jednocześnie informuje, że można zgłaszać swoje uwagi i skargi, które w tej sytuacji będą rozpatrywane pozytywnie.

Przewozy Regionalne podkreślają, że trwający proces restrukturyzacji w spółce obejmuje przede wszystkim zmiany w taborze. Zgodnie z założeniami, w Wielkopolsce jeszcze w 2018 roku będą dysponować nowym lub zmodernizowanym taborem. - Oznacza to większy komfort podróżowania i mniejszą awaryjność pociągów, które są obsługiwane w zapleczu technicznym w Lesznie. Wkrótce spodziewamy się pierwszych pojazdów po modernizacji w barwach POLREGIO - dodaje rzecznik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto