Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rogatki otwarte, a pociąg towarowy jedzie. Śmiertelnie niebezpieczny przejazd kolejowy w Piotrkowie na ul. Moryca/Granicznej [FILM]

Marek Obszarny
Marek Obszarny
Rogatki otwarte, a pociąg towarowy jedzie. Śmiertelnie niebezpieczny przejazd kolejowy w Piotrkowie na ul. Moryca/Granicznej
Rogatki otwarte, a pociąg towarowy jedzie. Śmiertelnie niebezpieczny przejazd kolejowy w Piotrkowie na ul. Moryca/Granicznej PrtSc z wideo M. Dudzińskiego
Pociąg towarowy jedzie przez przejazd kolejowy, rogatki pozostają otwarte, a sygnalizatory nie ostrzegają czerwonym migającym światłem. Do takiej śmiertelnie niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek wieczorem, 11 grudnia 2018, na przejeździe kolejowym w Piotrkowie na ulicy Moryca/Granicznej. Nie zadziałały automatyczne rogatki, które pod koniec lutego zastąpiły dróżnika. Jego budkę zlikwidowano po tragicznym wypadku, gdy nie zdążył na czas zamknąć zapór i samochód wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg...

Pociąg towarowy jedzie, rogatki otwarte. Niebezpieczny przejazd kolejowy w Piotrkowie na ulicy Moryca/Granicznej [FILM]

Świadkiem, który nagrał całą sytuację kamerą samochodową był pan Marek Dudziński z podpiotrkowskich Zalesic. O sprawie opowiada tak:

- Jechałem od strony skrzyżowania ulic Moryca z Krakowskim Przedmieściem w stronę ul. Glinianej. Akurat mieszkam w Zalesicach i przejeżdżam tamtędy codziennie. Jeszcze niedawno była stróżówka i też nie zdała egzaminu, bo doszło do tragicznego wypadku. Są tam kamery, które podglądają obraz, jest sygnalizator i zapory. Jednak nic nie zadziałało. Niby każdy powinien się zatrzymać przed przejazdem, ale różnie to bywa wieczorem, a już było trochę mglisto. Całe szczęście, że jechałem parę sekund później...

Pan Marek dodaje, że na filmie widać złą datę zdarzenia, bo nie miał jej prawidłowo ustawionej w kamerze, ale zarejestrowany incydent pochodzi z 11 grudnia z godz 21:05. - Nieciekawa sytuacja - dodaje.

Asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy piotrkowskiej policji, z którą skontaktowaliśmy się w tej sprawie, po rozmowie ze służbami PKP, twierdzi, że pociąg jechał o godz. 21.10 i o tej godzinie PKP wiedziały już, że rogatki nie działają.

- Dlatego pociąg, który wtedy przejeżdżał, czego nie widać na filmie, jechał 20 km na godzinę i cały czas sygnalizował klaksonem, że będzie przejeżdżał. W tym czasie technicy już działali i naprawiali rogatkę. My ze swojej strony postawimy tam ruch drogowy do momentu, kiedy rogatka nie zostanie naprawiona. I nasz patrol sprawdzi, czy to działa - zapewniła asp. Sidorko.

PKP nie są jednak precyzyjne twierdząc, że pociąg przejeżdżał o 21.10, bo pan Marek przesłał nam printscreena ze swojego telefonu, na którym jest utrwalona godzina połączenia z numerem alarmowym 112, na który dzwonił, by zgłosić incydent. Jest to godz. 21.06... (Printscreena załączamy na jednym ze slajdów w GALERII):

Godzina kontaktu z numerem 112

W środę otrzymaliśmy wyjaśnienia w tej sprawie od Karola Jakubowskiego z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych SA. Publikujemy je w całości:

"Wczoraj w nocy, pociąg towarowy zbliżający się do przejazdu kolejowo-drogowego w Piotrkowie Trybunalskim przy ulicy Moryca uległ awarii. Zatrzymał się będąc w polu działania urządzeń odpowiedzialnych za zamknięcie rogatek na przejeździe. Zgodnie z procedurą po kontakcie maszynisty z dyżurnym ruchu podjęta została decyzja o otwarciu szlabanów, aby nie tamować ruchu samochodów. Bezpieczeństwo było zachowane. Po naprawie składu maszynista dostał pozwolenie na przejechanie przez przejazd z ograniczoną do 20 km/h prędkością. Po minięciu czujników odpowiadających za pracę rogatek sytuacja wróciła do normy.

Każdy kierowca musi pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności w momencie zbliżania się do przejazdu kolejowo-drogowego. Może dochodzić do sytuacji kiedy urządzenia na przejeździe uległy awarii a służby techniczne nie dojechały jeszcze na miejsce. Przejazd na ulicy Moryca jest dobrze oznakowany i kierowca ma bardzo dokładną informację jak powinien zachować się zbliżając do toru. Dlatego warto pamiętać, że najlepiej jest się zatrzymać przed każdym przejazdem kolejowo-drogowym niezależnie od oznakowania i urządzeń jakie zostały zainstalowane. Pociąg ma zawsze pierwszeństwo.

Należy także pamiętać, że na wszystkich przejazdach kolejowo-drogowych w Polsce zostały umieszczone żółte naklejki PLK, które posiadają specjalne numery na które można zgłaszać usterki. W tym przypadku żaden kierowca nie skontaktował się ze służbami. Więcej informacji na temat żółtej naklejki PLK oraz wskazówki na temat bezpieczeństwa dla kierowców znajdują się na stronie http://www.bezpieczny-przejazd.pl/o-kampanii/zoltanaklejkaplk/"

W lutym tego roku z przejazdu przy Moryca w Piotrkowie zniknęła budka dróżnika, a człowieka zastąpiły automatyczne rogatki. Dzięki nim przejazd czynny jest całodobowo (wcześniej zamykano go między godz. 22 i 6 rano). Do zmiany doszło po tym, jak w listopadzie 2016 roku na tym przejeździe doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginął 34-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego. Gdy mężczyzna wjechał na tory uderzył w niego pociąg pospieszny jadący z Łodzi do Krakowa, bo dróżnik nie opuścił rogatek na czas...

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto