18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rynek w Lesznie może znów zatętnić życiem [ZDJĘCIA, WIZUALIZACJE]

Daniel Andruszkiewicz
Rynek w Lesznie - prezentacja koncepcji rewitalizacji
Rynek w Lesznie - prezentacja koncepcji rewitalizacji fot. Daniel Andruszkiewicz
Rynek w Lesznie może znów zatętnić życiem. Jego rewitalizacja nie może opierać się jedynie na aspektach architektonicznych, ale także społecznych. Duży nacisk trzeba położyć na komunikację i parkingi na terenie śródmieścia. Zniknąć mają szpecące centrum szyldy i reklamy.

Rynek w Lesznie może znów zatętnić życiem

Leszczyński rynek musi się zmienić i stać się tętniącą życiem wizytówką miasta. Jego rewitalizacja nie może opierać się jedynie na aspektach architektonicznych, ale także społecznych. Duży nacisk trzeba położyć na komunikację, przez co rozumiane jest także uporanie się z problemem parkingowym na terenie śródmieścia.

Tak wynika przynajmniej z koncepcji, którą mieszkańcom i władzom miasta przedstawił dziś (14 kwietnia) w Miejskim Ośrodku Kultury naukowiec z Politechniki Wrocławskiej prof. dr hab. inż. arch. Robert Masztalski. Mówił o tym, jak powinien wyglądać rynek w Lesznie.

- Śródmieście świadczy o charakterze całego miasta i o tym, jak postrzegają je nie tylko żyjący w nim ludzie, ale także osoby przyjezdne - mówił Masztalski. - Problemem starówek w całym kraju jest to, że się starzeją. Celem rewitalizacji jest to, by zadbać o powrót starego miasta do dawnej świetności.

Robert Masztalski przedstawił spójną wizję wyglądu i funkcjonowania rynku w Lesznie. Dążenie do jego uporządkowania należy - jego zdaniem - zacząć od lepszego skomunikowania wschodniej i zachodniej części Leszna, które przecina trasa kolejowa Poznań - Wrocław.

- Dobrym rozwiązaniem jest budowa kładki nad torowiskiem. W Lesznie jest wielu uczniów i studentów, których należałoby zachęcić, by odwiedzali centrum. Z dworca mogliby kierować się właśnie tam dzięki wyznaczeniu jednoznacznego szlaku. Kolejnym z wariantów jest utworzenie w jego ciągu placu studenckiego - mówił Masztalski.

Sam rynek w Lesznie, jak mówił architekt, powinien zostać gruntownie przebudowany, by spełniał określone funkcje. Obecne ogródki wiedeńskie powinny zostać przearanżowane, by zajmowały mniej miejsca, a drzewa przesadzone w głąb placu, aby nie zasłaniały widoku na kamienice. Przy głównym wejściu do ratusza utworzony powinien zostać reprezentacyjny plac, a na północnej pierzei miejsce dla widowni i scena.

- Dobrym pomysłem są kurtyny natryskowe, które można by w nocy podświetlać. Rynek musi być miejscem, które będzie atrakcyjne, które będzie przyciągało - mówił Masztalski.

Po wystąpieniu Roberta Masztalskiego wywiązała się dyskusja. Mieszkańcy zwracali uwagę na konieczność szybkich zmian. Wskazywali też na problem związany z wyludnianiem starówki i dopytywali o terminy rewitalizacji rynku.

- Mało się mówi o ciągach komunikacyjnych, które będą strategiczne po powstaniu Galerii Goplana. Powinny być na tyle atrakcyjne, by mieszkańcy po wyjściu z galerii, zechcieli odwiedzić także rynek. Aktualne jest również pytanie dotyczące tego, jak sprawić, by ludzie się tu osiedlali i robili zakupy - zauważyła była radna Danuta Balcerzak, która reprezentuje Leszczyńskie Stowarzyszenie Handlowców ,,Starówka".

Na ostrą wypowiedź zdobyła się jedna z młodych mieszkanek Leszna, która prowadzi swój sklep przy ulicy Wolności.

- Moi rówieśnicy hasło promocyjne ,,Rozwiń skrzydła" rozwijają dodając zakończenie "podwiń ogon i spier...". Spośród moich znajomych większość wyjechała do Poznania, Wrocławia lub uciekła za granicę. Jest tu wielu ambitnych i aktywnych ludzi, ale nie ławki i kwietniki są im potrzebne, tylko chociażby bogatsza oferta kulturalna - mówiła.

Z kolei radny Sławomir Szczot (PiS) zauważył, że nawet jeśli samorząd dokona rewitalizacji i wyremontuje rynek, to nie upora się w ten sposób z dużo ważniejszym problemem.

- Nim rozpoczniemy inwestycję lub najpóźniej równolegle z jej prowadzeniem, powinniśmy przeprowadzić rewitalizację społeczną. Należy przekwaterować mieszkańców, którzy zajmują lokale socjalne na starówce, a te sprzedać osobom, które stać na życie w centrum - apelował Szczot.

Projektanci nie szacowali jeszcze ile może kosztować nowy rynek w Lesznie. Jest bowiem kilka koncepcji i bez decyzji, a także konsultacji projektów z mieszkańcami, nie ma to większego sensu. Wiadomo jednak, skąd może pochodzić większa część potrzebnych na tę inwestycję pieniędzy.

– Z informacji docierających do nas z urzędu marszałkowskiego wynika, że pieniądze na rewitalizację mogły będą pochodzić z unijnej perspektywy na lata 2014-2020. Powinniśmy być gotowi, by aplikować o środki w momencie, w którym się pojawią – mówi wiceprezydent Leszna Jan Wojciechowski.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto