Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeź drzew nad Silnicą

Redakcja
W mieście znikają kolejne drzewa. Od kilku dni są wycinane nad zalewem przy ulicy Klonowej i rosnące wzdłuż Silnicy w Kielcach.

- Drzewa zostały potraktowane bestialsko. Widać na pozostałych pniach, jakie były zdrowe. Niektórzy tłumaczą, że topole, to chwast wśród drzew, ale okazy nad Silnica były wyjątkowe. Ja bym uznał je za pomniki przyrody. Ten gatunek rośnie 30-40 lat a nasze drzewa były dużo starsze. Mieszkańcy mówią, że były tu od zawsze, zanim powstał zalew. Skoro tak długo rosły, to powinny zostać pomnikami przyrody – mówi Piotr Pyrek, zbulwersowany wycinką drzew.Dodaje, że chciał zobaczyć pozwolenie na wycinkę drzew. – Pytałem w Urzędzie Miasta, ile drzew zostanie zlikwidowanych. Najpierw usłyszałem 4 , a potem że kilka, a widzę, że kilkadziesiąt już zniknęło. Zezwolenie na wycinkę powinno być powszechnie dostępne, na przykład w internecie, a firma wycinająca powinna pokazać je mieszkańcom na każde żądanie - twierdzi. – Nikt mi nie chciał udostępnić dokumentu to wezwałem policję i Straż Miejską.Mieszkańcy krytykują także sposób wycinania drzew. – Pnie pływają w zalewie i rzece. Tak nie powinno. Zaskarżę miasto za wydanie złej decyzji o wycince drzew i wybór firmy, która usługę wykonała nieodpowiednio – dodaje.Wycinkę drzew przeprowadziła firma Park – M, która zajmuje się utrzymaniem kieleckich parków. – Mamy zezwolenie na wycięcie 20 drzew, 4 topól nad zalewem i 16 okazów rosnących w dolinie rzeki. Są to też topole oraz sumaki, jarząby i jeden wiąz. W lipcu wytypowaliśmy drzewa, które należy wyciąć, bo zagrażają bezpieczeństwu przechodniów i rowerzystów. Były całkowicie albo częściowo uschnięte. Pracownicy ochrony środowiska przeprowadzili wizję lokalną i potwierdzili nasze obawy. Ich fatalny stan pokazała także wichura w sierpniu. Drzewa miały uszkodzone i połamane konary, które spadły nad ścieżkę rowerową. Kilka okazów trzeba było usunąć, ponieważ były mocno przechylone w kierunku ścieżki albo całkowicie uschły. Jedno drzewo zostało uszkodzone przez piorun – wyjaśnia Michał Janisz z firmy Park – M.Dodaje, że kawałki pni znalazły się w rzece i zalewie nie z winy firmy. – Ktoś je tam specjalnie powrzucał. Część z nich usuniemy jeszcze we wtorek a resztę w środę –zapewnia. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rzeź drzew nad Silnicą - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto