Tablice ku czci żużlowców zamocowane w nawierzchni Alei Gwiazd Żużla obluzowane zostały z całą pewnością przez samochody, które parkowały na nich i przejeżdżały aleją. Teoretycznie to trasa prowadząca tylko do stadionu, ale w ostatnich tygodniach stała się doskonałym skrótem w związku z remontem Lipowej.
Kierowcy jadący Strzelecką wjeżdżali na parking przy Finezji i pomiędzy stadionem żużlowym a lekkoatletycznym przemykali na 17 Stycznia przejeżdżając właśnie Aleją Gwizd.
- Po weekendzie wracają tam metalowe słupki i aleja będzie otwierana tylko w czasie imprez na stadionie. Nie możemy sobie pozwolić na taki ruch kołowy w tej skali, która miała miejsce ostatnio. Poza tablicami uszkodzono też jedną z lamp. Bramy pomiędzy stadionami też zostaną zamknięte. To nie jest ulica dla ruchu miejskiego – mówi Sławomir Kryjom, dyrektor MOSiR w Lesznie.
Jeszcze w tym tygodniu na aleję mają wrócić też motocykle. - Odbieramy komplet nowych błotników i postaramy się przed Memoriałem Alfreda Smoczyka zamontować je ponownie na alei po zimowej przerwie – dodaje Kryjom.
MOSIR przypomina też, że aleja jest monitorowana. To ostrzeżenie po ubiegłorocznych zniszczeniach motocykli, które zdarzały się tam kilkakrotnie, także w czasie ważnych imprez na stadionie.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
