Wyrwa w asfalcie jest wystarczająco głęboka, by ugrzęzło tam koło samochodu osobowego. Widać też, że asfalt pod powstałym otworem jest pusty. To może oznaczać, że dziura w asfalcie może się jeszcze powiększyć.
To zjawisko typowe dla wypłukiwania podbudowy drogi przez wodę z pękniętych sieci. Podobne zjawiska mają miejsce w różnych częściach miasta, ale w przypadku jezdni są szczególnie niebezpieczne. W 2016 roku na Klińskiego w j wyrwie powstałej w taki sposób zapadł się tył ciągnika ciężarówki.
Wyrwę na skrzyżowaniu Andrzejewskiego i Włodarczaka zabezpieczyła policja, a później oznakowały leszczyńskie wodociągi. Przejazd możliwy jest jednym pasem, choć nie wiadomo jaki jest stan podbudowy drogi w tym miejscu. MPWIK ma zająć się sprawą w poniedziałek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?