MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliskie Spotkania Teatralne. Jesteśmy na półmetku 64. Festiwalu Sztuki Aktorskiej

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Półmetek 64. Kaliskich Spotkań Teatralnych
Półmetek 64. Kaliskich Spotkań Teatralnych Bartłomiej Hypki
Jesteśmy w połowie dystansu teatralnego maratonu w Kaliszu. Za nami siedem przedstawień na kaliskich scenach, nie licząc dwóch sztuk, które publiczność zobaczyła w Gdańsku. 64. Kaliskie Spotkania Teatralne potrwają do soboty, 18 maja.

Choć 64. KST wystartowały oficjalnie 11 maja, to publiczność miała już wtedy za sobą trzy pierwsze spektakle - "1989" i "Wyzwolenie" wyjazdowo w Gdańsku oraz propozycję gospodarzy - "Czerwone Nosy". W sumie konkursowych przedstawień jest w tym roku aż 17. Do 18 maja potrwa główna porcja festiwalowych emocji – na kaliskich scenach wystąpi blisko osiemdziesięciu aktorów.

Wiwat biało-czerwony krawat

Entuzjastycznie przyjęty został spektakl Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie "Lepper. Będziemy wisieć albo siedzieć" w reż. Marcina Libera z muzyką na żywo w wykonaniu zespołu Nagrobki. Spektakl skupia się nie tylko na samym Lepperze, ale na samych mechanizmach polityki.

- Jestem ze wsi, zresztą z Wielkopolski, i postać Andrzeja Leppera zawsze była u mnie w domu oraz temat Samoobrony, ale też tego, jak wygląda walka o rolników w polityce. Ale też o samej polityce, manipulacji politycznej, która jest ogromnym zjawiskiem - mówi Wojciech Dolatowski, jeden z aktorów grających w "Lepperze".

To nie jest sztuka dla wszystkich

"Fobia" z Nowego Teatru w Warszawie w reż. Markusa Öhrna była zdecydowanie jednym z najmocniejszych spektakli tegorocznych KST, a i prawdopodobnie jednym z najmocniejszych spektakli kaliskich spotkań w całej ich historii. Sztuka pełna przemocy w każdej postaci. Ostra kpina z konserwatywnego zaścianka nie każdemu przypadła do gustu. Część widzów po przerwie nie wróciła.

- Markus bardzo lubi bawić się tym, że cały czas pewne tematy są obrazoburcze, za mocne, nie jest czas na nie - mówi Piotr Polak, jeden z aktorów grających w "Fobii". - Wspaniale odebrałem kaliską publiczność. Cieszę się, bo widzę, że ludzie tu po prostu lubią teatr.  

- Mam znajomych, którzy wyszli po przerwie. Powiedzieli, że nie są w stanie tego oglądać. Nie uważam, że to znaczy, że się nie znają, tylko uważam, że ten spektakl jest trudny, nie jest dla każdego. Rozumiem, że może nie być łatwy do strawienia - podkreśla aktorka Ewelina Pankowska.

Werdykt jury poznamy w sobotę, 18 maja.

Wydarzenia towarzyszące

Każdego dnia po spektaklach widzowie mają okazję wziąć udział w spotkaniach z artystami, które prowadzi Jacek Wakar – krytyk teatralny, dziennikarz, szef redakcji kultury Polskiej Agencji Prasowej. Po rozmowach z twórcami Teatr Bogusławskiego zaprasza do Klubu Festiwalowego, mieszczącego się w Kontrabas Cafe Club.

Festiwalowi towarzyszą wystawy zorganizowane przez zaprzyjaźnione instytucje kultury - Galerię Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu - "Ćwiczenia z uważności" Teresy Starzec i Alicji Bielawskiej oraz Ośrodek Kultury Plastycznej Wieża Ciśnień - "Ulice Ryszarda Cieślaka". Miejska Biblioteka Publiczna zorganizowała natomiast spotkanie z Marylą Zielińską, autorką książki "To. Biografia Jerzego Grzegorzewskiego", które poprowadził Robert Kuciński. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rusza 61. Festiwal w Opolu. Znamy szczegóły

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto