Beata Skrzynecka była kandydatką do Rady Miejskiej Rydzyny z okręgu szóstego obejmującego Dąbcze. Miała reprezentować komitet Bonifacego Skrzypczaka. O mandat jednak starać się nie będzie, bo taką decyzję podjęła gminna komisja wyborcza w Rydzynie.
-Komisja wyborcza ustaliła brak biernego prawa wyborczego – poinformował Marcin Szargan, sekretarz Urzędu Gminy w Rydzynie.
Rydzyńska komisja uznała, że kandydatka w czasie rejestracji listy wyborczych złożyła nieprawdziwe oświadczenie o posiadaniu prawa wybieralności do rady. W Rydzynie w okręgu szóstym do wyborów staje więc już tylko jeden kandydat – Marek Pietrzak z komitetu Kornela Malcherka.
Czytaj także Rusiecki o prawdopodobieństwie wykluczenia go z wyborów do Rady Miejskiej
Podobna sprawa dotyczy tez pięciorga kandydatów na radnych Rady Miejskiej Leszna: Grzegorza Rusieckiego (Koalicja Obywatelska), Stanisława Tomaszyka ( KO) i Edyty Feliczak-Przybyła (KO), Grażyny Banasik (SLD) i Mateusza Gwardiaka (PL 18). W ich sprawie mieszkaniec Leszna złożył doniesienie do prokuratury, a Krajowe Biuro Wyborcze poleciło prezydentowi Leszna podjąć decyzję odnośnie wiarygodności oświadczeń radnych o zamieszkaniu. Sprawa jest badana przez leszczyński magistrat. Prezydent Łukasz Borowiak zapewnia, że wyłączył się z tych procedur.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?