Malują najwyższą konstrukcję Leszna. Komin MPEC ma ponad 100 metrów wysokości

Ostatnie malowanie komina MPEC w Lesznie miało miejsce w 2016 roku.

To najwyższa budowla w Lesznie. Ma ponad 100 metrów wysokości. Ekspertyzy techniczne pokazują, że komin jest w dobrym stanie. Wytrzymałość konstrukcji jest zagwarantowana. Trzeba jednak komin oczyścić, uzupełnić ubytki i pomalować całość – mówi prezes MPEC w Lesznie, Bartosz Rzeźniczak.

MPEC ogłosił przetarg. Stanęło pięć firm z całej Polski, a wygrała firma z Leszna.

- Wspieramy dzięki temu lokalnych przedsiębiorców – dodaje Rzeźniczak.

Komin będzie malowany na te same kolory, które miał do tej pory. To wymóg prawny.

Bliskość lotniska sprawia, że musi być biało - czerwony i posiadać lampy na wskazanych wysokościach. Malowanie obejmie też odtworzenie napisu ,.Leszno'', który jest z daleka widoczny na kominie – zapewnia prezes MPEC.

Trudnym zadaniem malowania komina zajęła się firma należąca do Marcina Klimaszewskiego z Leszna.

Bardzo się cieszymy, że to zlecenie wykonujemy w naszym rodzinnym mieście – zapewnia Klimaszewski.

Samo zadanie nie należy do łatwych. Robi to pięciu specjalistów.

Samo wejście na komin zajmuje nam około godziny w pełnym zapieczeniu. Do tego konieczne jest doprowadzenie przewodów sprzętu hydrodynamicznego – tłumaczy Marcin Klimaszewski.

Zanim rozpoczęło się malowanie, trzeba było odtłuścić całą konstrukcję, uzupełnić ubytki. Samo malowanie potrwa kilka tygodni.

- Wszystko determinuje pogoda. Deszcz i silny wiatr są dużym problemem. Jeśli na dole wieje, to proszę mi wierzyć – na wysokości stu metrów ten wiatr jest dużo silniejszy. Widok, jaki mamy w pracy jest jednak wspaniały – dodaje Marcin Klimaszewski.

Właśnie z uwzględnieniem zmian pogodowych malowanie komina MPEC w Lesznie może potrwać nawet kilka tygodni.