Dwie drużyny wydają się być poza zasięgiem. Potem jest grupa drużyn, która mogą powalczyć o brąz
– powiedział nam Tomasz Trznadel, trener GI Malepszy Futsal Leszno.
Trener wierzy, że i jego zespół włączy się do walki o tę eksponowaną pozycję. Rekord Bielsko-Biała oraz Constract Lubawa wydają się być bowiem o krok przed pozostałymi zespołami. To oczywiście tylko przedsezonowe rozważania, bo tak naprawdę wszystko zweryfikuje parkiet. Zespół z Leszna dość solidnie się wzmocnił, więc są podstawy do tego, by myśleć, że może być jeszcze lepiej. Zespół z Wielkopolski wzmocniła dwójka reprezentantów Polski: Dominik Solecki oraz Jakub Kąkol, ale także Brazylijczyk – Douglas Neutzling Ferreira, mający już spory staż w polskiej lidze, w której zdobywał już medale, czy Puchar Polski. Oczywiście są też ubytki, bo klub podziękował za grę Vitalijovi Linsnychence oraz Jarosławowi Radlińskiemu. Na zasadzie współpracy z Futsalem Gostyń do drużyny została też włączona dwójka młodych, perspektywicznych zawodników, a są to bramkarz: Orfeusz Jarożek oraz Fryderyk Maciejewski. Warto też zanaczyć, że po kontuzji do drużyny powraca Michał Bartnicki, który w ostatnim sparingowym starciu z KS Górnik Polkowice zdobył dwie bramki, pokazując tym samym, że po dość przykrej kontuzji kolana nie ma już śladu.
Mecze sparingowe pokazały, że o siłę ofensywną nie powinniśmy się martwić. Ta wzrosła i to bardzo mocno. Rozpoczęło się od 13 bramek przeciwko Fit-Morning Gredar Brzeg. Potem było 9 bramek w starciu z I-ligowcem z Gniezna, 16 trafień przeciwko ekipie z Mosiny, czy ostatnio 11 trafień z zespołem z Polkowic. Były jednak i trzy cięższe sparingi. Dwa z nich zakończyły się 1-bramkowymi porażkami w wyjazdowych starciach z Pniewami i Komprachcicami. W rewanżu z tymi pierwszymi było z kolei bramkowe zwycięstwo w Trapezie. Dwaj ostatni sparingowi rywale to zespoły, które mogą podobnie jak leszczynianie myśleć realnie o włączenie się do walki o miejsca 3-5.
Poza wspomnianą dwójką, czyli Rekordem i Constractem jest 7-8 zespołów z bardzo podobną siłą, które będą walczyć moim zdaniem o miejsca 3-9. Oczywiście wszystko zweryfikuje liga. Siła ofensywna naszej drużyny na pewno mocno wzrosła, ale widać, że jeszcze mamy dużo do poprawy, szczególnie jeśli chodzi o postawę w defensywie. Generalnie jest jednak optymizm, bo stwarzamy bardzo dużo sytuacji strzeleckich i przede wszystkim trafiamy, choć to były tylko mecze sparingowe
– powiedział Tomasz Trznadel, trener GI Malepszy Futsal Leszno.
Na początek Legia
Tak, tak, to nie pomyłka. Na początek sezonu Futsal Ekstraklasy leszczynian czeka wyjazdowe starcie z Legią Warszawa. Legia, to nie tylko zespół w klasycznym futbolu, ale i tym w wydaniu halowym. To beniaminek rozgrywek, który póki co nie jest wymieniany w gronie faworytów, ale goście z Leszna będą musieli się mieć na baczności. Na fali awansu rywal, szczególnie u siebie może być jednak groźny. Jak powiedział nam szkoleniowiec leszczyńskiej drużyny to jednak jego zespół będzie stawiany w roli faworyta i to Legia powinna się bać jego drużyny. Legia po awansie nie dokonała spektakularnych wzmocnień, a podstawowy cel Legii, to zapewnienie sobie ligowego bytu. Ten mecz będzie można obejrzeć przed szkalnym ekranem na kanale nSport+. Początek meczu w sobotę, 11 rześnia o godzinie 12.00. Liczymy na duże emocje i pierwsze trzy punkty w tabeli.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?