Pomysł na ten temat przyszedł zupełnie naturalnie. Zakończyłem wszystkie swoje wcześniejsze projekty. Moja żona była wówczas w ciąży, chciałem spędzać z nią jak najwięcej czasu, dlatego zacząłem ją fotografować. Kiedy na świat przyszedł nasz syn, jemu także zacząłem robić zdjęcia - opowiada Kamil Śleszyński.
TIFF Festival dedykowany jest fotografii. Według organizatorów nieustannie towarzyszy mu idea zgłębiania i przeżywania fotografii na nowo. Z kolei Holy-Art TIFF Open+ to otwarta sekcja festiwalu dedykowana młodym twórcom. W tym roku do programu wybrane zostały 4 osoby (spośród 12). Wśród nich właśnie Kamil Śleszyński. Prezentacja koncepcji w postaci indywidualnych wystaw odbędzie się w trakcie tegorocznej edycji TIFF Festival 2017.
Podczas wernisażu prace Kamila nie będą ot tak po prostu wisiały na ścianach. Jego projekt „Prolog” jest unikatowy. Bowiem zdęcia zamieszczone są w niezwykłej książce. Ręcznie zszywanej czerwoną muliną przez Kamila. Zdjęciom towarzyszą zapiski Uli.
- Ta książka powstawała dwutorowo. Ula, podczas ciąży, zapisywała swoje uczucia na skrawkach papieru. Po narodzinach syna te notatki trafiły do mnie. Pomyślałem: fajnie byłoby to zestawić - dodaje fotograf.
„Prolog” jest opowieścią o strachu, nadziei i rodzinie. O kryzysowym doświadczaniu ciąży i rodzicielstwa. O tym, jak nieumiejętność komunikacji może oddalić od siebie dwoje najbliższych ludzi. To opowieść o tym, jak być razem, gdy wspólnym celem jest donoszenie, urodzenie i wychowania dziecka.
„To opowieść o tym, by być razem, gdy wspólnym celem jest donoszenie, urodzenie i wychowanie dziecka. To opowieść o zwycięstwie”.
- Ciąża była zagrożona. Żona musiała przez kilka miesięcy leżeć w łóżku. Nie za bardzo radziłem sobie z tą sytuacją. Mieliśmy kłopoty w komunikacji, a ta książka pomagała nam się zrozumieć. Dla nas to jest zwycięstwo - przyznaje Kamil.
Z domowego zacisza do konkursu
Kiedy Agnieszka Pajączkowska i Krzysztof Pacholak, tutorzy sekcji otwartej TIFF Festivalu, obejrzeli makietę książki stwierdzili, że to strzał w dziesiątkę. Zaprosili Kamila do kilkumiesięcznej współpracy nad książką. Przez ten czas dopracowywali jej formę.
Na razie powstaną cztery egzemplarze książki. - Mam nadzieję, że w przyszłości ten projekt zacznie żyć własnym życiem i uda się zwiększyć nakład - mówi Kamil.
A już 7 września fotograf razem z żoną, synem i dwoma egzemplarzami książki będzie we Wrocławiu. Wtedy zaczyna się festiwal. W galerii „Tętno” będzie specjalnie przygotowana aranżacja, w której Kamil będzie prezentował swoje prace.
Kamil Śleszyński(rocznik 1982) - białostocki fotograf-samouk. Stypendysta Marszałka Województwa Podlaskiego. Interesuje się fotografią dokumentalną. Jego zdjęcia publikowane byłby w British Journal of Photography, Dienacht Magazine, Prison Photography, Positive Magazine. Finalista (jako jedyny Polak) ogólnoświatowego konkursu FotoFilmic 2016. Autor wystawy „Lost Place/Metanoia” w BOK w Białymstoku.
TU KLIKNIJ I ZOBACZ: Metanoia okiem Kamila Śleszyńskiego. Wernisaż „Lost Place/Metanoia” w BOK [ZDJĘCIA]
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?