18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boszkowo: PKP planuje sprzedać dworzec, który wyremontowali członkowie stowarzyszenia [ZDJĘCIA]

Daniel Andruszkiewicz
Stowarzyszenie Przyjaciół Boszkowa za około 30 tysięcy złotych wyremontowało dworzec kolejowy w Boszkowie. Na zdjęciach widać jak budynek wyglądał przed dwoma laty, jak zmieniał się w trakcie prowadzonych prac i jak wygląda obecnie.
Stowarzyszenie Przyjaciół Boszkowa za około 30 tysięcy złotych wyremontowało dworzec kolejowy w Boszkowie. Na zdjęciach widać jak budynek wyglądał przed dwoma laty, jak zmieniał się w trakcie prowadzonych prac i jak wygląda obecnie. fot. Stowarzyszenie Przyjaciół Boszkowa
Przed dwoma laty Stowarzyszenie Przyjaciół Boszkowa wydzierżawiło i zaczęło remontować zdewastowany dworzec kolejowy w tym największym w regionie letnisku. Umowę spisali na pięć lat, ale prawdopodobnie nie będzie im dane tak długo zagrzać tam miejsca. Okazuje się bowiem, że PKP planuje w czerwcu wystawić odnowiony obiekt w przetargu.

Kolejowa spółka już na początku roku sygnalizowała plany sprzedaży swoich obiektów w ramach programu ,,Dworzec na Własność". W tym roku w Wielkopolsce pod młotek pójść ma około 50 budynków. Wśród nich jest wiele dworców z regionu leszczyńskiego. Gotowe do sprzedaży są nieruchomości właśnie w Boszkowie, Gostyniu, Sobiałkowie, Sarnowie, Czeluścinie, czy Borku Wielkopolskim.

Zobacz też: 25 maja kolejna akcja czyszczenia Jeziora Dominickiego

W dalszej kolejności przygotowywane mają być obiekty Zalesiu, Zaborowicach, Wilkowicach, Starkowie, Piaskach, Pawłowicach, Rawiczu i Racocie. Problem polega na tym, że boszkowskieo dworca do sprzedaży nie przygotowywało PKA, a stowarzyszenie, które wydzierżawiło go od spółki.

- Nie spodziewaliśmy się takiej decyzji. Dworzec popadał w coraz większą ruinę, można powiedzieć, że praktycznie pochłonął go las. Chcieliśmy zmienić jego wizerunek, a jedynym sposobem okazała się dzierżawa. Na zakup materiałów zebraliśmy pieniądze od sponsorów, przeznaczaliśmy też własne środku, a także czas, bo wiele prac wykonywaliśmy własnym sumptem - mówi Mateusz Lubieniec ze Stowarzyszenia Przyjaciół Boszkowa.

W ciągu ostatnich dwóch lat dworzec doczekał się m.in. nowego dachu i nowej elewacji, zrobione zostały instalacje, teren wokół budynku został uprzątnięty i zagospodarowany. Aby nie dochodziło do kolejnych aktów wandalizmu zainstalowano nawet monitoring. Stowarzyszenie liczyło się oczywiście z tym, że inwestując w cudzy obiekt ryzykuje, ale jego członkowie nie przypuszczali nawet, że sprawa tak się zakończy. Tym bardziej, że wcześniejsze rozmowy z przedstawicielami spółki dawały wielkie nadzieje na przyszłość. Z uwagi na to przeznaczali pieniądze na kolejne prace, które w sumie pochłonęły około 30 tysięcy złotych.

- Planowaliśmy przenieść tam siedzibę stowarzyszenia i zrobić punkt informacji turystycznej z dostępem do hot-spotu. PKP poinformowało nas, że dworzec zamierza oddać wójtowi Włoszakowic, a ten zapewniał nas, że jeśli tak się stanie, to pozostawi go w gestii stowarzyszenia - dodaje Mateusz Lubieniec.

Jak grom z jasnego nieba spadła więc na członków stowarzyszenia informacja, że 3 czerwca w poznańskiej siedzibie kolejowej spółki odbędzie się przetarg. Stowarzyszenie Przyjaciół Boszkowa praktycznie nie ma szansy, by w nim wystartować. Organizacja, choć jest od dwóch lat najemcą dworca, nie została nawet oficjalnie poinformowana o zamiarach jego sprzedaży.

- Nie prowadzimy działalności gospodarczej i nie mamy środków. Nie było też czasu na ich ewentualne zgromadzenie. Obecnie nie stać nas nawet na to, by wpłacić wadium. Jeśli PKP złoży wypowiedzenie umowy, to będziemy musieli opuścić dworzec w ciągu miesiąca - zauważa Mateusz Lubieniec.

PKP wyprzedaje budynki, gdyż kieruje się ,,zasadą maksymalizacji zysków". Celem programu ,,Dworzec na Własność" jest też zapobieganie dewastacji zabytkowych obiektów, które w prywatnych rękach znów mają szansę rozkwitnąć. Dworzec w Boszkowie zabytkiem jednak nie jest i wydaje się, że dzięki członkom stowarzyszenia rozkwit ma już za sobą. Formalnie kolejowa spółka nie jest zobowiązana do zwrócenia organizacji choć złotówki z tego, co zainwestowało w remont budynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto