Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Byki goniły długo, ale skutecznie. To była trudna przeprawa z zespołem z Torunia

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Żużlowcy FOGO Unii Leszno z kolejnym, ciężko wywalczonym zwycięstwem. Bardzo wysoko poprzeczkę na Smoczyku postawiła drużyna z Torunia.

Tor na niedzielny mecz zrobiła pogoda. Ten był dość mocno odmoczony po opadach deszczu, co sprawiło, że kibice nie mogli się nudzić. Już w drugim wyścigu Hubert Jabłoński świetnym atakiem wyprzedził Krzysztofa Lewandowskiego, a wygrana 4:2 dała Bykom pierwsze prowadzenie w spotkaniu. Torunianie byli jednak dobrze dysponowani. Ich dwie podwójne wygrane w 5 i 6 biegu spowodowały, że to rywal z grodu Kopernika wyglądał lepiej, bo miał równiej punktującą drużynę. W pierwszej odsłonie dobre wrażenie spośród seniorów Unii sprawiał w zasadzie tylko niezwykle szybki Janusz Kołodziej. Strasznie wolni byli z kolei Jason Doyle i Piotr Pawlicki.Ten pierwszy nie pozbierał się już do końca meczu. Pawlicki z kolei zacisnął zęby i dość ostrą jazdą odrodził się, zdobywając bardzo ważne punkty. Największą kontrowersją meczu była sytuacja z 13 biegu. Przed nim goście prowadzili różnicą dwóch punktów. To w tym wyścigu doszło do ostrej walki pomiędzy Pawlickim, a Dudkiem. Zawodnik gospodarzy ostro odprowadził „Duzersa” na zewnętrzną. Zawodnik gości ratował się by nie upaść. Sędzia przerwał bieg i po długich namysłach wykluczył Dudka, który po wspomnianej sytuacji wymachiwał ręką, wskazując niejako na przekroczenie przepisów przez zawodnika z Leszna. Trzeba jednak też dodać, że było ostro, ale kontaktu między zawodnikami nie było.
W powtórce 13 biegu prowadził Lambert, ale Kołodziej z Pawlickim rozprawili się z Brytyjczykiem i wyprowadzili swój zespół na prowadzenie. Pierwszy nominowany bieg zamknął ten mecz, jeśli chodzi o wygraną. Wygrał go Pawlicki, a Lidsey świetnym, atakiem na wyjściu z drugiego łuku minął za jednym razem Dudka i Przedpełskiego. Na osłodę był jeszcze bieg niepokonanego Kołodzieja, który jednak znalazł swojego pogromcę w osobie Lamberta. Torunianie wygrali ostatnią odsłonę 4:2, ale w całym meczu górą były Byki, triumfując 47:43.

Tor był po opadach. Mógł generować prędkość. Przegrywałem starty, a potem musiałem myśleć tylko jaką ścieżkę obierać, by wyprzedzać, bo czułem się dzisiaj szybki

– powiedział Janusz Kołodziej, który jest nowym rekordzistą leszczyńskiego toru.

Mecz przegrany, szarpaliśmy, daliśmy z siebie wszystko. Nie mogę być do końca zadowolony, bo nie wygraliśmy, a była duża szansa dzisiaj, by wyjechać z Leszna dwa duże punkty

– przyznał Paweł Przedpełski, zawodnik Apatora Toruń.

FOGO Unia Leszno – For Nature Solutions Apator Toruń 47:43

FOGO Unia: Jason Doyle - 3+2 (1*,1,d,1*), Janusz Kołodziej - 14 (3,3,3,3,2), David Bellego - 7+1 (2,1,1*,3,0), Jaimon Lidsey - 8+1 (2,0,2,2,2*), Piotr Pawlicki - 9+1 (0,1,3,2*,3), Damian Ratajczak - 2 (1,1,0), Hubert Jabłoński - 4 (3,0,1), Keynan Rew – (ns)

For Nature Solutions Apator: Paweł Przedpełski - 7 (0,2,3,1,0,1), Jack Holder - 12+1 (3,2*,2,2,2,1), Patryk Dudek - 9+2 (3,2*,1*,3,w,0), Robert Lambert - 13 (1,3,2,3,1,3), Krzysztof Lewandowski - 2 (2,0,0). Denis Zieliński - 0 (0,0,0), Zach Cook - (ns)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto