Po tym jak karierę zawodniczą postanowił zakończyć Piotr Pietruszko i po tym jak ogłoszono odejście Michała Bartnickiego dość poważnie zmalała rotacja w drużynie z Wielkopolski. Klub z Leszna dość długo był powściągliwy, jeśli chodzi o wzmocnienie w przerwie między rundami. Wydawało się, że roszad więcej już nie będzie. Tymczasem prezes Paweł Mrozkowiak robił swoje i postarał się o całkiem ciekawe nazwisko.
GI Malepszy Futsal Leszno wzmacnia 24-letni piwot – Marcin Firańczyk. To wychowanej MOKS Słoneczny Stok Białystok. Poprzednio w polskiej lidze reprezentował rozwiązanego Orła Jelcz Laskowice. Tam grał w sezonie 2019/2020, który zakończył się przedwcześnie w związku z lockdownem. To był też moment, w którym Polak zdecydował się na wyjazd do słoneczn ej Italii. Najpierw reprezentował klub Serie B – ASD Futsal Potenza Picena. Po roku zmienił klub i przeniósł się do wyższej ligi – A2.
Firańczyk zastąpi w drużynie Piotra Pietruszko, bowiem występuje na tej samej pozycji. Klub od dawna przyglądał się temu zawodnikowi. Sprawy nabrały rozpędu jeszcze w grudniu. Ostatecznie sfinalizowano umowę i Firańczyk już trenuje z nowym zespołem.
Dlaczego Leszno? Ponieważ klub cały czas się rozwija. Z roku na rok robi postępy, a do tego ma świetnych kibiców. W zespole jest kilka mocnych zawodników z dużym doświadczeniem, więc mam też nadzieję dużo się od nich nauczyć. Poza tym drużyna prezentuje ofensywny styl, który także mi bardzo odpowiada. Przyznam, że Serie A, to ten sam poziom co Futsal Ekstraklasa, choć w Polsce jest więcej fizycznej gry. We Włoszech z kolei większa intensywność. Postaram się pomóc mojemu nowemu zespołowi w tym, by zająć jak najwyższe miejsce w rozgrywkach, a sam chciałbym się jeszcze bardziej rozwinąć i utrzymać wysoki poziom gry
– powiedział Marcin Firańczyk.
Nowy zawodnik występował będzie w leszczyńskiej drużynie z numerem 19. Dodajmy, że w swojej karierze, jeśli chodzi o Futsal Ekstraklasę, to w 51 spotkaniach zdobył 41 bramek. To znakomita statystyka. Klub z Leszna czyni starania, by nowy zawodnik zadebiutował już w niedzielnym pucharowym meczu w Szczecinie. By wybiegł w najbliższy weekend na parkiet potrzebne jest zatwierdzenie i załatwienie międzynarodowego certyfikatu z włoskiej federacji.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?