Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciężko wywalczone zwycięstwo na parkiecie w Chojnicach

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Na pewno nie był to najlepszy mecz GI Malepszy Arth Soft Leszno w obecnym sezonie. Mimo to udało się zainkasować kolejne trzy duże punkty i awansować w ligowej tabeli na piąte miejsce.

Leszczynianie wyjechali na mecz do Chojnic po czwartą wygraną w sezonie. Przed tym spotkaniem na papierze wyżej stały akcje ekipy z Wielkopolski, wszak Red Devils Chojnice wygrywało tylko ze słabo spisującymi się drużynami z Katowic oraz warszawskiego Wilanowa. Trzeba było jednak też brać poprawkę na to, że Czerwone Diabły miały za sobą publiczność i swoje przysłowiowe cztery ściany. Leszczynianie rozpoczęli dobrze od wysokiego pressingu. Rywal miał problem, a goście sytuacje bramkowe Dość długo nie mogli otworzyć wyniku spotkania. W 12 minucie móg to zrobić Marcel Wolan, ale miejscowi w ostatniej chwili wybili piłkę z linii bramkowej. Zespół trenera Tomasza Trznadla od razu ponowił atak i za drugim razem Wolan był już bezbłędny, dając prowadzenie gościom. I połowa spotkania zakończyła się dla przyjezdnych w sposób wymarzony, bo na nieco ponad minutę przed zakończeniem tej części gry na 2:0 podwyższył Jakub Kąkol. W tym momencie wydawało się, że wszystko jest pod kotrolą wyżej notowanej drużyny.
Dwie bramki różnicy w futsalu to oczywiście jeszcze nic nie oznacza i tak też myśleli gospodarze. Ci w 24 minucie po stałym fragmencie gry po strzale Łotysza – Janisa Pastarsa złapali kontakt i zrobiło się dość nerwowo. Red Devils zwietrzyło szansę na punkty i raz za razem zagrażało bramce strzeżonej przez Orfeusza Jarożka. Ten jednak nie dał się zaskoczyć, choć jeszcze w ostatniej akcji meczu, gdy rywal grał w przewadze musiał się wykazać kunsztem, a przede wszystkim refleksem. Przeciwnik był bliski wyrównania i wprawienia gości w rozpacz. Czarnego scenariusza jednak nie było. Po trudnym meczu i słabszej II połowie trzy punkty pojechały jednak do Leszna. Zwycięców się nie sądzi, choć, gdyby tego dnia rywalem był bardziej wymagający przeciwnik, to kto wie...

Red Devils Chojnice – GI Malepszy Arth Soft Leszno 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Wolan (12), 0:2 Kąkol (19), 1:2 Pastars (24)

Dodajmy, że kolejny mecz leszczynianie rozegrają też na wyjeździe. W 8 kolejce Futsal Ekstraklasy w sobotę, 29 października wybiorą się do Chorzowa na pojedynek z Cleareksem. By wygrać na Śląsku trzeba będzie bez wątpienia zagrać lepiej niż w ostatnim meczu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto