Dokładnie za pięć tygodni w Cukrowni Kościan SA, rozpocznie się - kampania buraczana 2002. - Będzie dość długa, ponieważ potrwa około dziewięćdziesięciu dni - zapowiada prezes kościańskiej fabryki cukru Ryszard Kaczmarek.
Przygotowania do tegorocznego sezonu buraczanego w Cukrowni Kościan SA, trwają od dobrych kilku miesięcy. W tym czasie przeprowadzono szereg inwestycji, mających na celu poprawienie jakości wytwarzanego cukru oraz zminimalizowanie kosztów produkcji. Remonty i konserwacje przeszły najistotniejsze maszyny i urządzenia. Betonowymi płytami utwardzono pas drogi gruntowej biegnącej wzdłuż placu składowego. Przeprowadzono także gruntowną modernizację części socjalnej budynku, w którym przebywać będą zatrudnieni pracownicy sezonowi. - Jak co roku zatrudnimy dodatkowo około stu osób. W przeważającej części będą to ludzie młodzi - informuje prezes Kaczmarek. - Ograniczymy angaże dla emerytów i rencistów. Chcemy w ten sposób pozytywnie wpłynąć na nasz lokalny kościański rynek pracy. Według założeń kościańska fabryka cukru przetworzy około 280 tysięcy ton surowca, czyli o 65 tysięcy więcej niż w ubiegłym roku. - Nadwyżka wynika z tego, że trafią do nas transporty buraków z okolic Gniezna, Głogowa i Witaszyc - wyjaśnia Kaczmarek. - W cukrowniach tych, które nie tak dawno zakupił koncern Pfaifer und Langen, ze względów ekonomicznych sezon zostanie skrócony. Tegoroczny skup surowca przeprowadzony będzie według ściśle określonego harmonogramu dostaw. Oznacz to, że z krajobrazu ulicy Nacławskiej w Kościanie znikną potężne hałdy buraków.
Cukrowania Kościan SA, od kilku lat należy do niemieckiego koncernu cukrowniczego Pfaifer und Langen. Jest on największym inwestorem tej branży w Polsce. Obecnie posiada 11 cukrowni i prawie 16 procent udziałów w polskim rynku cukru.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?