Do ewakuacji centrum handlowego doszło w południe. Pod budynek podjechały cztery wozy strażackie. - Usłyszeliśmy sygnał alarmu i nakaz opuszczenia obiektu. Wszyscy wyszli, załoga i klienci – mówi jeden z pracowników Media Expert.
Poza tym sklepem konieczność ewakuacji objęła też wszystkie pozostałe punkty handlowe. Łącznie na parking wyszło około setki osób.
- Nic nie wiemy, ale mamy nadzieję, że to nic poważnego. Choć był sygnał pożarowy, to dymu nikt nie widział i nie czuł – przyznała jedna z pracownic.
Na szczęście tym razem akcja nie była spowodowana fałszywym alarmem bomowych, które w Lesznie miały miejsce już kilka razy od początku roku.
Powodem okazał się problem z jednym z czujników dymowych. Przerwa w działaniu centrum trwała niespełna godzinę.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?