FOGO Unia Leszno rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu

Teraz mnóstwo czasu żużlowcy poświęcą przygotowaniom ogólnorozwojowym. Te poprowadzi Michał Turyński, u którego nie będzie taryfy ulgowej. Jedyna zmiana w tych zajęciach polegać będzie na tym, że dość liczna kadra leszczyńskiej drużyny została podzielona na dwie grupy, co ma nieco ułatwić pracę trenerowi od przygotowania fizycznego.
Jednym z pierwszych etapów przygotowań były też badania wydolnościowe, czyli sprawdzenie formy poszczególnych zawodników, które przeprowadzono w poniedziałek. Zajęli się tym specjaliści na wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego. To dość ciężkie próby dla zawodników, ale są niezbędne na tym etapie przygotowań, bo dadzą odpowiedź na to jak wygląda kondycja sportowców pod koniec starego roku.
Póki co kadra drużyny spotykać się będzie w salce do ćwiczeń poprawiających sprawność fizyczną. Zajęcia z Michałem Turyńskim odbywać się będą przez cały grudzień i styczeń przyszłego roku oraz cześć lutego.

Zawodnicy na takich zajęcia spotykać się będą trzy razy w tygodniu aż do 17 lutego

– mówi Piotr Baron, menadżer FOGO Unii Leszno.

W lutym dojdzie do urozmaicenia, bo zespół tradycyjnie ma w planie wyjazd na obóz do Hiszpanii. Klub skorzysta ze sprawdzonego miejsca w Lloret de Mar.

Nic tu nie zmieniamy. To ulubione i najlepsze miejsce do tego, by urozmaicić treningi przed nowym sezonem. Zawodnicy przesiądą się w Hiszpanii na dwa koła. Skorzystamy z okolicznych torów motocrossowych, ale oczywiście ważną częścią obozu będzie też możliwość poznania pokolicznych terenów podczas jazdy rowerami, które zawodnicy coraz bardziej sobie cenią

– dodał Piotr Baron.

Dodajmy, że obóz w Hiszpanii, która w połowie lutego jest już stosunkowo ciepła potrwa 11 dni. Po powrocie, a będzie to już marzec zawodnicy będą szukać okazji do jazdy na crossie już na miejscu, bo takich terenów w okolicach Leszna nie brakuje. W granicach 10 marca, jeśli aura pozwoli powinny nastąpić pierwsze próbne jazdy na Smoczyku.

Przypomnijmy, że w nowym sezonie FOGO Unia Leszno dysponować będzie znacznie zmienioną kadrą. Poza Piotrem Pawlickim, który będzie szukał odbudowy formy za miedzą,w gronie Spartan z Wrocławia w wielkopolskim klubie nie ma również Jasona Doyle'a, którego odejście do Krosna odbiło się szerokim echem. W biało-niebieskich barwach nie ujrzymy też Davida Bellego, który nie do końca spełnił oczekiwania klubu ze Strzeleckiej. W miejsce wspomninanej trójki dołączyła dwójka doskonale znanych w Lesznie zawodników. Po dwóch latach jazdy w Częstochowie na powrót do Wielkopolski zdecydował się Bartosz Smektała. Po dłuższej rozłące powraca też Grzegorz Zengota. Trzecim, istotnym wzmocnieniem zespołu będzie Australijczyk – Chris Holder.