Do pożaru doszło po 15.00 i choć jego finał nastąpił na parkingu Tesco, to kierowca przyznaje, że ogień pojawił się chwilę wcześniej.
- Jechałem z Rawicza, gdzie mieszkam. Nagle kierowcy zaczęli mi sygnalizować, że spod samochodu widać ogień. Zjechałem więc na parking Tesco - mówi kierowca forda.
Pożar spowodował duże zadymienie widoczne z odległości kilkuset metrów. Płonące auto próbowali ratować inni kierowcy, świadkowie zdarzenia. Samochodowe gaśnice nie zatrzymały jednak pożaru w komorze silnika. Pomógł dopiero specjalistyczny sprzęt strażaków. Diesel nie nadaje się już do użytku, przyczyny pożaru będzie ustalał ubezpieczyciel.
Przy okazji akcji gaśniczej nie ucierpiał inny pojazd, choć zaparkowany obok opel z kartką ,,na sprzedaż'' będzie musiał przejść zabiegi na myjni. Został mocno zabrudzony środkiem pianowym używanym przez strażaków.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?