Zdeterminowana drużyna z Leszna nie może do końca rozgrywek popełnić błędu. Limit wpadek został wyczerpany. Od początku na parkiecie było widać, że gospodarze chcą walczyć o całą pulę. Plan był taki, by szybko trafić i kontrolować sytuację na boisku.
Wynik w 5 minucie otworzył Adrian Niedźwiedzki. Na 2:0 podwyższył Molicki, a trzy-bramkową różnicę dał nie kto inny jak Niedźwiedzki. Goście mogli zmniejszyć straty jeszcze do przerwy, ale nie wykorzystali rzutu karnego.
Po przerwie bramkę jednak zdobyli, a jakże z rzutu karnego, zmniejszając straty (3:1). Gospodarze trzymali jednak rękę na pulsie. Potem jednak bramki wpadały już tyko do siatki Oborniczan. Gol samobójczy, Kruszyński, Niedźwiedzki i na deser Pietruszko. Tak zakończył się strzelecki popis gospodarzy, którzy wygrali 7:1, robiąc malutki krok ku ekstraklasie.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?