Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorąca dyskusja w sprawie przejęcia przez miasto lotniska w Lesznie. Radni opowiedzieli się ,,za'' [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
Ogromne kontrowersje towarzyszyły dzisiejszemu posiedzeniu Rady Miejskiej Leszna i miały związek z uchwałą dotyczącą woli przejęcia przez miasto lotniska w blisko 30 - letnią dzierżawę. Większość radnych poparła zawarcie porozumienia z Aeroklubem Polskim i powołanie spółki, która poprowadzi lotnisko.

Głosowanie nad uchwałą dotyczącą przejęcia przez miasto lotniska w dzierżawę na 29 lat za kwotę pięciu milionów złotych poprzedziła gorąca dyskusja z udziałem wszystkich zaangażowanych stron.

_- Za co te pieniądze mają być zapłacone przez miasto? Na podstawie jakich wyliczeń? Wnoszę wstrzymanie do czasu opracowania dokumentów i analiz, by spełnić wymogi finansów publicznych _– postulował przeciwnik zmian, były prezes Aeroklubu Polskiego, Włodzimierz Skalik, który specjalnie w tej sprawie przyjechał do Leszna.

Zupełnie inne stanowisko zaprezentował obecny prezes AP._ - Lotnisko jest w Lesznie nieodłączną częścią miasta, taką jak żużel. Wszystkie nasze działania służą podniesieniu rangi tego lotniska. Od lat toczą się nieustanne spory o to kto, komu i ile ma zapłacić. Uznaliśmy, że teraz jedyną drogą jest dialog i porozumienie_– powiedział prezes AP, Jerzy Makula.

Wtórował mu szef działającej w ramach Aeroklubu Polskiego Centralnej Szkoły Szybowcowej z Leszna. _- Przejąłem przedsiębiorstwo w maju w zapaści i to głębokiej. Ukłon w stronę prezydenta za to, że chciał z nami rozmawiać. Poprzedni zarząd nie podjął żadnego działania w sprawie lotniska w Lesznie i jego przyszłość zależy dzisiaj od państwa radnych _– oświadczy Adam Paska dyrektor Centralnej Szkoły Szybowcowej w Lesznie.

Na sesji pojawiła się też wielokrotna mistrzyni w szybownictwie. Źle oceniła brak zaproszenia do rozmów o zmianach Aeroklubu Leszczyńskiego. - Byłam wstrząśnięta jak można pominąć Aeroklub Leszczyński w tych rozmowach. Powinien być stroną w tym sporze. Dotąd współpraca z miastem i z CSS była doskonała - przyznała Adela Dankowska, mistrzyni szybownictwa i założycielka Aeroklubu Leszczyńskiego.

- To wy jesteście największym beneficjentem tych zmian. Nigdy nie odstawialiśmy Aeroklubu Leszczyńskiego. To jest moment przełomowy jeśli chodzi o rozwój lotniska. Miasto będzie mogło organizować z aeroklubem największe imprezy rangi światowej – tłumaczył prezydent Leszna, Łukasz Borowiak. Podkreślał też, że lotnisko wymaga pilnych remontów, które miasto planuje po zmianach własnościowych.

- Proponuję dać szansę Aeroklubowi Leszczyńskiemu, by zarządzał leszczyńskim lotniskiem. Ale ta koncepcja jest widocznie niewygodna dla wielu osób – przyznał W. Skalik.

Zdaniem wiceprezydenta Leszna, Adama Mytycha nowa miejska spółka powołana do prowadzenia lotniska ma za zadanie odblokowanie potencjału lotniska. _- Musimy zapewnić działanie tego terenu jako lotniska, ale konieczna jest rewitalizacji tego terenu i po jest ten pakiet uchwał _– zapewnił Mytych.

Sławomir Szczot przypomniał, że ponad tysiąc osób podpisało petycję zakazującą pozbywania się lotniska z Leszna. _- Skoro ten grunt fizycznie nie może wrócić do miasta, to umowa dzierżawy na 29 lat za kwotę pięciu milionów złotych wydaje się dobrym interesem dla miasta. 17 tysięcy złotych rocznie to dobra cena dla miasta _– przyznał Szczot.

Pełnomocnik prezydenta do spraw lotniska, Michał Graczyk zapewniał że szacunkowe roczne przychody dla miasta już dziś można określić na kwotę 200-300 tysięcy rocznie. - Będą to opłaty pobierane przez miasto z dzierżaw gruntów pod hotel, tunel aerodynamiczny i stacji paliw. Przychody z dodatkowych dzierżaw i usług lotniskowych dopełnią tej puli – twierdził Graczyk. Z kolei zdaniem Włodzimierza Skalika te przychody na dziś wynoszą znacznie więcej – 800 tysięcy złotych rocznie.

Grażyna Banasik obawiała się o nadzór nad spółką, skład władz i finansowanie inwestycji planowanych na kolejne lata. - Zarząd będzie dwuosobowy wspierany przez usługi biura rachunkowe oraz rada nadzorcza. Takie są wymogi prawne – tłumaczył prezydent Borowiak.

Marek Ganowicz skrytykował miasto za brak wglądu w umowę spółki, które dotarły do radnych dopiero w dniu sesji. - Dostaliśmy ją dopiero dziś i nie jesteśmy prawnikami, by to tak szybko ocenić – mówił Ganowicz.

- Była awaria serwerów pocztowych i to jest powód takiej sytuacji – tłumaczył przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Szczot.

- Skąd ten pośpiech? Nad budżetem miasta dyskutujemy miesiąc. A tutaj wszystko w trybie pilnym. Wnoszę o odroczenie podjęcia tych uchwał, by dać czas na zastanowienie. Widać, że w Aeroklubie Polskim nie działa komisja rewizyjna i to mnie nie uspokaja wcale. Odłóżmy to o miesiąc – mówił Grzegorz Rusiecki.

- Zaskakuje mnie ten wniosek. Bez tych uchwał nie podpiszemy porozumienia z Aeroklubem Polskim. Rekomenduję jednak działania już dziś – odpowiedział prezydent Leszna.

- Nigdy dotąd zarząd AP nie był tak jednomyślny jak w sprawie lotniska w Lesznie – podsumował prezes AP, Jerzy Makuła.

Finalnie radni Leszna nie przychylili się do wniosku G. Rusieckiego o przesunięcie o miesiąc głosowania. Uchwała w sprawie zgody na zawarcie porozumienia miasta z Aeroklubem Polskim została podjęta z poparciem 14 radnych i wstrzymaniem pięciorga. Powołanie spółki zarządzającej lotniskiem poparło 12 radnych. 8 wstrzymało się od głosu. Kolejny krok to akty notarialne pieczętujące transakcję. Prezydent zdeklarował też zwołanie specjalnej komisji rady, która przeanalizuje umowę między miastem a AP oraz umowę spółki.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto