Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inauguracja dla FOGO Unii. Wymarzony debiut Jabłońskiego

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Kapitalne widowisko na inaugurację rozgrywek żużlowej PGE Ekstraligi zafundowały nam zespoły z Częstochowy oraz Leszna. Walka o punkty toczyła się do ostatniego biegu.

Przed meczem leszczynianie byli skazywani na pożarcie. Według ekspertów zespół z Wielkopolski miał przegrać nawet różnicą 10-12 punktów, tym bardziej, że nie mógł skorzystać z usług Damiana Ratajczaka, a formację juniorską Unii tworzyli 16-letni debiutanci. Wszystko rozpoczęło się od szczęśliwej wygranej Byków, bo na tor upadł Woryna. Doyle poradził sobie z Madsenem, a punkt za darmo zyskał Bellego.
Bieg juniorów miał być formalnością gospodarzy. Tymczasem Hubert Jabłoński bez problemów poradził sobie ze Świdnickim, przedzielając duet miejscowych. Przez chwilę bliski wyprzedzenia zawodnika z Częstochowy był też Antoni Mencel. Po dwóch biegach mieliśmy więc remis. Nic nie zmieniło się przez kolejne wyścigi. Dopiero w 7 biegu po przegranym starcie Pawlickiego na czele przyjechał Madsen ze Smektałą i Lwy wyszły na 4-punktowe prowadzenie. Unia szybko odpowiedziała, bo Bellego z Lidseyem ograli Świdnickiego i Lindgrena. Po kolejnym goście byli już na minimalnym prowadzeniu. Tuż przed biegami nominowanymi przewaga przyjezdnych wzrosła do 6 punktów, gdy Pawlicki z Bellego wyprzedzili na trasie Smektałę. Włókniarz gonił. Wygrał oba biego nominowane, ale „tylko” po 4:2. Dwa duże punkty meczowe zapewnił w ostatnim biegu ekipie Piotra Barona – Jason Doyle, który minął Worynę. Cichym bohaterem gości był jednak Hubert Jabłoński, który w debiucie zdobył 6 punktów z bonusem, a w 4 biegu wygrał swój pierwszy wyścig w PGE Ekstralidze. To był debiut - marzenie.

Przyjechaliśmy tu wygrać i to się nam udało. Z prędkości nie jestem do końca zadowolony. Trochę brakowało. Poza tym nie mogłem się zabrać ze startu. Mam jeszcze nad czym pracować, choć na motocyklu czuję się dobrze. Najważniejsze, że to była dla nas udana inauguracja

– powiedział Piotr Pawlicki, kapitan FOGO Unii Leszno.

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – FOGO Unia Leszno 44:46

Włókniarz: Leon Madsen - 15 (2,3,2,2,3,3), Bartosz Smektała - 4+1 (2,2*,0,0,-). Kacper Woryna - 10 (u,3,3,2,1,1), Jonas Jeppesen - 1+1 (1*,0,-,-,-), Fredrik Lindgren - 6 (2,3,0,1), Mateusz Świdnicki - 4+2 (1,1*,1,1*), Jakub Miśkowiak - 4+1 (3,0,0,1*), Kajetan Kupiec - (ns)

FOGO Unia: Jason Doyle - 11 (3,2,1,3,2), Janusz Kołodziej - 10+1 (3,1*,3,3,0), David Bellego - 7+2 (1,1*,3,2*,0), Jaimon Lidsey - 4+1 (0,2,2*,0), Piotr Pawlicki - 8 (0,1,2,3,2), Hubert Jabłoński - 6+1 (2,3,1*), Antoni Mencel - 0 (0,0,0), Maksym Borowiak - (ns)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto