Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IV-ligowy falstart trójki naszych zespołów. Komplet porażek

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Wystartowały rozgrywki piłkarskiej IV ligi, w której ponownie po awansie Polonii 1912 Leszno mamy trzy zespoły. Niestety wszystkie rozpoczęły od porażek.

Na własnym boisku zaprezentowała się tylko Obra 1912 Kościan, która podejmowała zawsze groźnego Mieszko Gniezno. Początek spotkania dla zespołu trenera Krzysztofa Knychały nie był najlepszy. Owszem mecz był dość wyrównany, ale w 18 minucie strzegący bramki gospodarzy – Liman wyciągał futbolówkę z siatki po raz pierwszy. Na listę strzelców wpisał się wówczas Krzysztof Wolkiewicz. Mimo kilku okazji z obu stron wynik do przerwy nie uległ już zmianie. Obra była wciąż w grze, ale marzenia o nich prysły chyba ostatecznie w 62 minucie, kiedy znów na listę strzelców wpisał się Wolkiewicz i było już 0:3, wszak sześć minut wcześniej dla Mieszka trafił również Konieczny. Dwie bramki w ciągu kilku minut podcięły skrzydła gospodarzom, którzy nie potrafili się już podnieść. Porażka 0:3 na własnym boisku bolesna. Miejmy nadzieję, że podziała na zespół mobilizująco.

Najwcześniej na boisko wybiegli jednak piłkarze Polonii 1912 Leszno, którzy po powrocie do IV ligi chcieli mocno zdobyć jakiekolwiek punkty na boisku w Ostrowie Wielkopolskim. Rywalem była Centra, która nie zwykła tracić punktów na swoim boisku. Mecz był również wyrównany, choć może w I połowie nieco więcej z gry mieli Ostrowianie. Goście mogli objąć prowadzenie, ale strzał Oskara Wulke z wyczuciem wybronił goalkiper Centry. Ta sytuacja szybko się zemściła, bo trzy minuty potem po dograniu z lewej strony z 7 metrów nie do obrony strzelił Michał Kucharki i było 1:0. Po zmianie stron dość szybko zrobiło się 2:0. Po kontrze akcję miejscowych sfinalizował Szymon Strączkowski. Potem sytuację miał znów Wulke, ale bramkarz Centry znów instynktownie odbił piłkę. Polonii brakowało wykończenia, aż do 78 minuty, kiedy po dośrodkowaniu Skrzypczaka do siatki trafił wprowadzony kilka minut wcześniej Harendarz. Wtedy odżyły nadzieje na punkty. Szansa na 2:2 była, bo w 82 minucie po dośrodkowaniu wślizgiem na piłkę wszedł Bugzel, który niestety, ale obił tylko poprzeczkę. 60 sekund później ta sytuacja się zemściła. Gospodarze podwyższyli na 3:1, choć na raty. Najpierw skutecznie bronił Dorynek, ale przy ponowieniu i strzale z 5 metrów Łuczaka był już bezradny. Walka była, ale beniaminek z Leszna przegrał na inaugurację 3:1.

Do Tarnowa Podgórnego na mecz z Tarnovią udała się z kolei Korona Piaski, która już w 5 minucie została zaskoczona bramką Marcina Łażewskiego. Rywal objął prowadzenie i grał uważnie w defensywie, która była jak ze stali. Zespół z powiatu gostyńskiego próbował, starał się, kilka razy zagrażając bramce Tarnovii, ale nic nie wskórał i musiał obejść się smakiem. Nikła porażka, ale porażka stała się faktem, więc i w tym przypadku pierwszych punktów trzeba będzie szukać w II kolejce, która zaplanowana jest na 13 sierpnia.

Powalczą o pierwsze punkty

Żadnemu zespołowi z naszej trójki nie udało się otworzyć konta punktowego na inaugurację rozgrywek IV ligi. Kibice w Lesznie, Kościanie i Piaskach liczą, że zmieni się to w II kolejce, w której przed własną publicznością po raz pierwszy w nowym sezonie zaprezentują się zespoły Polonii oraz Korony. Poloniści podejmą na Stadionie Lekkoatletycznym – LKS Gołuchów. To solidny IV-ligowiec, z którym o wygraną nie będzie łatwo, ale gdzie jak nie na swoim boisku? Początek sobotniego spotkania wyznaczono na godzinę 15.00.
O podobnej porze w sobotę na swoje boisko po raz pierwszy w nowym sezonie wybiegnie drużyna Korony, podejmując Iskrę Szydłowo, zespół, dla którego będzie to dopiero pierwszy mecz, bo ich inauguracja z Victorią Skarszew została przełożona na późniejszy termin. Rywal niby będzie wypoczęty, ale nie zawsze to jest handicapem, dla drużyny, które odpoczywała.
Nie udało się w domowym meczu Obrze 1912 Kościan, to może uda się w Kepnie z Polonią Marcinkami? Te zaskoczyły na inaugurację, wygrywając w Wągrowcu z Nielbą 1:0. Pierwsze wyniki pokazały, że ta liga będzie ciekawa i nieprzerwidywalna. Spotkanie Obry także rozpocznie się w sobotę o 15.00.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto