Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już wszyscy szykują się na inaugurację. Na początek Wilki w Lesznie!

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
PGE Ekstraliga ogłosiła terminarz najwyższej żużlowej klasy rozgrywkowej. Inauguracja została rozłożona na dwa dni. Pierwsze mecze odbędą się 8 oraz 9 kwietnia. FOGO Unia Leszno rozpocznie od domowego starcia z Wilkami Krosno...

Kibice z Wielkopolski już mocno zacierają ręce. Marketingowo dla Byków, to świetna informacja. Dlaczego? Nie trzeba chyba nikomu mówić, że magnesem, który powinien przyciągnąć na Smoczyka sporą liczbę kibiców będzie fakt, że po drugiej stronie pojawi się Jason Doyle. Jeszcze niedawno Australijczyk zażekał się, że chciałby pójść w ślady Leigh Adamsa i na dłużej zakotowiczyć w Wiellkopolsce. Wszystko było na dobrej drodze, by zawodnik z Antypodów kontynuował karierę w Lesznie. Już w trakcie rozgrywek z gabinetów klubu doszły informacje, że Doyle jest już po słowie, a pozostała kwestia złożenia podpisu pod dokumentami. Wtedy nikt w klubie, ale też nikz z kibiców nie przypuszczał tego, co wydarzy się kilka miesięcy później. Po nieoczekiwanym awansie Wilków Krosno klub ten ruszył na łowy i obrał ciekawą taktykę osłabiania głównych rywali w walce o utrzymanie. Operatywność działaczy z Podkarpacia wszystkich zaskoczyła, a największe poruszenie zapanowało w Lesznie oraz Grudziądzu. Krośnianie, postarali się o duży budżet i skusili do jazdy w swoim klubie wspomnianego Doyle'a oraz Krzysztofa Kasprzaka. W Lesznie nie kryto wielkiego zaskoczenia, bo wydawało się wszystkim, w tym prezesowi Rusieckiemu, że raz dane słowo i dżentelmeńska umowa wystarczą do tego, by Kangur dopełnił formalności. Formalności jednak nie było. Doyle okazał się najemnikiem za pieniądze, a nie żużlowcem z klasą. Dlatego po ogłoszeniu terminarza i wieści, że do Leszna w pierwszym meczu zawitają Wilki dało się zauważyć lekkie poruszenie i mimo wszystko zadowolenie. Kibic pamięta, więc kibic przyjdzie i będzie mocno dopingował Kołodzieja, Smektałę, Holdera i spółkę, by ci utarli nosa Wilkom, które skaperowały ilością zer na kontrakcie byłego indywidualnego mistrza świata. Australijczyk nie będzie mógł liczyć na ciepłe przywitanie. Owszem, przez dwa sezony zdobył wiele punktów dla biało-niebieskich”, ale miał być żużlowcem na lata. Wyszło jednak jak wyszło, czyli słabo, a łatka najemnika poszła za Doylem w świat. Okazało się, że najważniejszy okazał się pieniądz i zarobek, a nie miłość do klubu. Jason nie okazał się żużlowym romantykiem i na inaugurację będzie miał na Smoczyku mniejsze, bądź większe kłopoty. Dodajmy, że ta inauguracja w Lesznie odbędzie się w niedzielę. Jeśli my uważamy, że taki mecz inauguracyjny na Smoczyku za interesujący start z podtekstami, to trochę inne podejście ma do tego Piotr Baron, menadżer FOGO Unii.

Uważam, że zawsze jednak lepiej rozpczynać sezon od wyjazdu. U progu sezonu nie każdy jest jeszcze w optymalnej formie i można kogoś zaskoczyć, a punkty z meczu wyjazdowego są zawsze niezwykle cenne

– przyznał Baron.

Sugestia Piotra Barona nie została wysłuchana. Byki pojadą u siebie i uważamy to za dobry terminarz dla zespołu, który nie jest wymieniany w gronie faworytów. Bez wątpienia jednak dla obu drużyn, zarówno tej z Leszna, jak i tej z Krosna będzie to niezwykle istotne spotkanie w kontekście walki o spokojny ligowy byt. Nasza drużyna na pewno nie będzie należała do faworyta w 2 kolejce, bo 14 kwietnia uda się na tor Stadionu Olimpijskiego do Wrocławia. Betard Sparta po odzyskaniu Artioma Łaguty i pozyskaniu Piotra Pawlickiego mierzą w jeden z medali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto