Kania jechała do Poznania na mecz z beniaminkiem – Przemysławem w roli faworyta. Na boisku nie było jednak tego widać. Gostynianie posiadali optyczną przewagę, ale nie potrafili zbyt często zagrażać bramce gospodarzy. Najlepszą sytuację bramkową miał Damian Krzyżostaniak, ale jego futbolówka po jego strzale zatrzymała się na poprzeczce. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem miejscowi wyprowadzili w doliczonym czasie zabójczą kontrę, zakończoną bramką Ślosarza. Kania przegrała 1:0, pomimo że na to nie zasłużyła.
Ciekawi byliśmy gry wzmocnionej Korony Piaski, która miała zagrać w Rawiczu z Rawią. Do spotkania jednak nie doszło. Przełożono je na 19 sierpnia. Frycowe w Racocie zapłacił beniaminek z Ponieca. Piast walczył, ambicji nie można mu było odmówić, ale jedną, jedyną bramkę w spotkaniu zdobyli piłkarze z powiatu kościańskiego. Na listę strzelców wpisał się Hubert Sznabel, który nie mylił się wykonując rzut karny. Trzy punkty na inaugurację zdobył też Promień Krzywiń, który także skromnie, bo 1:0 pokonał Orkana Chorzemin po trafieniu powracającego do drużyny Dawid Biernat. Pierwszym liderem V ligi, grupa II została drużyna Lipna Stęszew, która „rozstrzelała” Pogoń Śmigiel. W grupie III rywalizuje Agro-Tom Lew Pogorzela, który miał zagrać w Tuliszkowie, ale na mecz nie dojechał...
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?