Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KK Polonia 1912 Leszno. Czy zagrają w I lidze? Dwóch już odeszło

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Co dalej z męską koszykówką w Lesznie? Jest ciężko. Klub chciałby przystąpić do ligi, ale wszystko zależy od tego czy uda się zbudować budżet na miarę zaplecza ekstraklasy.

Na dziś wiemy niewiele. Wiemy, że prezes Jacek Kaszuba rozmawia z miastem, rozmawia ze sponsorami, ale zespół póki co jest niepewny gry w I lidze. Na dodatek drużynę opuściło już dwóch ważnych graczy, w tym ten, który był najsolidniejszym, czyli Hubert Pabian. Silny skrzydłowy miał co prawda jeszcze ważną umowę w Lesznie, ale nie czekał w dobie niepewności na to co zrobią w dotychczasowym klubie. Zainteresowanie jego osobą wyrażało kilka klubów zaplecza ekstraklasy. Ostatecznie wybór padł na Słupsk. W klubie z Wielkopolski nie ma też Radosława Trubacza. Po czterech kolejnych sezonach zawodnik przenosi się do GKS Tychy.

Kolejni odejdą

Niebawem kolejne zmiany w zespole – napisał na swoim profilu społecznościowym Jacek Kaszuba, prezes Polonii, który na razie nie chce nic mówić o przyszłości męskiej koszykówki w mieście, bo jak na razie mamy ogromny znak zapytania co do przyszłości drużyny.

Z naszych informacji wynika, że oficjalnego zgłoszenia z Leszna do gry w I lidze nie było, choć minęła już data 1 lipca. Do tego czasu zespoły miały czas na złożenie akcesu do rozgrywek. Wiemy, że do I ligi oficjalnie zgłosiło się 17 zespołów, w tym cztery na zasadzie „dzikiej karty”. Darmowe zaproszenia otrzymały: WKS Śląsk Wrocław, Dziki Warszawa oraz TS Wisła Platinum Kraków. Chęć gry w I lidze zadeklarowała poza tym Decka Pelplin, która zajęła w swojej grupie II ligi – 2 miejsce. Niewiadomą obok Timeout Polonii 1912 Leszno jest drugi wielkopolski klub – Biofarm Basket Poznań. Poznańska drużyna straciła tytularnego sponsora. Nieoficjalnie wiemy, że w tym klubie są zaległości jeszcze z minionego sezonu, zresztą nie tylko tam. Ekipa z Wielkopolski zgłosiła się do I ligi, ale warunkowo, nie mając jeszcze gwarancji budżetu. W Poznaniu dają sobie czas na znalezienia środków do końca lipca. Podobnie jest w Lesznie, choć nie wszystko wciąż stracone.

Zgłoszenie tylko mailowe

Oficjalnie leszczynianie nie zgłosili zespołu do systemu ESOR, a tylko w formie mailowej, meldując gotowość warunkową. Polski Związek Koszykówki jednak jeszcze na takie zgłoszenie nie odpowiedział. Zresztą związek też nie określił w tych ciężkich, trudnych czasach, kiedy trzeba liczyć każdą złotówkę kosztów odnośnie gry w I lidze. Kluby nie wiedzą więc wciąż na czym stoją... Mamy nadzieję, że sytuacja w Lesznie zostanie opanowana, że klub otrzyma pomoc z miasta, a i rozmowy z potencjalnymi sponsorami zakończą się sukcesem. W innym przypadku męski kosz na takim poziomie może z Leszna zniknąć. Byłaby to wielka szkoda, bo po żużlu, to właśnie I-ligowe mecze męskiej koszykówki cieszyły się w mieście największym wzięciem. Dodajmy, że kolejny etap uzupełnienia dokumentów mija 15 lipca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto