Podopieczni trenera Tomasza Trznadela byli mocno zmotywowani. Wiedzą, że każde potknięcie wykorzysta depczący mu po piętach zespół z Lubawy. Pierwszą bramkę gospodarze strzelili sobie sami i było 0:1. Po 20 minutach wynik brzmiał 0:2, a na listę strzelców wpisał się Hubert Olszak. To nie zapowiadało jednak końcowego wyniku.
Po zmianie stron goście z Leszna byli jednak bardzo skuteczni i punktowali rywala. Dwie bramki Molickiego i jedna Pietruszko i zrobiło się (0:5).
Później dwie minuty były potrzebne Kamilowi Kruszyńskiemu, by zdobyć kolejne dwie bramki (0:7). Wtedy swoje honorowe trafienie uzyskali gospodarze, ale zespół z Leszna odpowiedział trzema bramkami. Do protokołu meczowego wpisali się jeszcze:Pietruszko, Kruszyński i Bartnicki i to jednostronne spotkanie zakończyło się wygraną lidera z Leszna 10:1. Do końca rozgrywek pozostały jeszcze dwie kolejki. Najbliższy mecz nasz zespół zagra na trudnym terenie w Kartuzach, a na koniec podejmował będzie Dragona Bojano. Jeśli wygra oba spotkania uzyska historyczny awans do Futsal Ekstraklasy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?