Wszystko działo się w niedzielę przed północą. Jeden z lokatorów mieszkających przy Lipowej usłyszał dźwięk tłuczonego szkła. Gdy wyjrzał przez okno zobaczył trzech mężczyzn. Wezwał policję. Ta kilkadziesiąt metrów dalej zatrzymała 34-latka z województwa lubuskiego, który jest znany leszczyńskim patrolom.
- Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie i po badaniach lekarskich trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia szyby wartej 1500 złotych. Podejrzany nie był w stanie wytłumaczyć, co go skłoniło do takiego zachowania - mówi Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
34-latek nie odpowie za próbę włamania, ale za zniszczenie mienia. Choć uszkodził szybę to nie dostał się do wnętrza budynku. Policja podkreśla, że dużą pomoc w zatrzymaniu i identyfikacji sprawcy wykazał mieszkaniec zawiadamiający o sprawie mundurowych. - Dzięki jego natychmiastowej i prawidłowej reakcji nasze działania były tak skuteczne - podkreśla Monika Żymełka.
Sprawcy grozi teraz maksymalnie do pięciu lat więzienia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?