Tuż przed Bożym Narodzeniem mieszkańcy Kościana pierwszy raz zaczęli z niepokojem spoglądać na Obrę. Jednak ówczesna odwilż była krótkotrwała i sytuacja się uspokoiła. Obecne raczej wiosenne niż zimowe temperatury sprawiły, że burmistrz Kościana ponownie musiał ogłosić stan alarmowy.
– Nie ma bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców i zabudowań – zaznacza burmistrz Michał Jurga. – W tej chwili najważniejsze, aby nie wchodzić na skarpy oraz w te miejsce, które zostały zamknięte dla pieszych.
Chodzi o niektóre przejścia i kładki oraz tereny bezpośrednio przylegające do Obry. W miejscach, w których woda niebezpiecznie zbliżała się do zabudowań lub zagrażała wystąpieniem z koryta, ułożone zostały worki z piaskiem. Burmistrz nakazał również służbom miejskim patrolowanie Obry oraz całodobową gotowość w razie niebezpieczeństwa powodzi. Zarówno ilość wody w kanale, jak i wysoki stan wód gruntowych spowodował jednak, że w kilku miejscach, głównie w parku miejskim im. Kajetana Morawskiego powstały duże rozlewiska. Nie ma natomiast sytuacji, w której trzeba byłoby ewakuować ludzi lub ich dobytek.
– Stan wody w kościańskim kanale Obry byłby znacznie wyższy i mógłby osiągnąć nawet 3,5 metra, gdyby nie dwa zbiorniki – Jeżewo i Wonieść, do którego trafia część wody z koryta z Obry – wyjaśnia Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. – Sam kanał Obry w Kościanie wymaga poważnych nakładów. Chodzi przede wszystkim o odmulenie jego koryta i pogłębienie na całej długości oraz o naprawę skarp.
Jest szansa, że tego typu inwestycja zostanie zrealizowana niebawem. Miasto i WZMiUW podpisało w ubiegłym roku porozumienie w tej sprawie. Obejmuje ono nie tylko uporządkowanie samego kanału, ale także dodatkowe przedsięwzięcia.
– Chodzi o budowę jazu spiętrzającego wodę w okolicy Zajazdu „U Dudziarza”. Te inwestycje zostały wpisane do tegorocznych planów, ale ostatecznych decyzji jeszcze nie ma – zaznacza Franciszek Halec.
Zależy to od stanu kasy województwa wielkopolskiego i tego, ile z niej trzeba będzie jeszcze wydać na walkę z nadmiarem wody z topniejącego śniegu i lodu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?