To trafienie było dziełem Wojciecha Bzdęgi, który strzelił po długim rogu. Ten sam piłkarz mógł podwyższyć wynik po kapitalnej, indywidualnej akcji Jakuba Harendarza, który zdecydował się na odważny rajd prawą stroną. Młody piłkarz Polonii jednak zbyt długo zwlekał z podaniem. Strzał Bzdęgi został ostatecznie ofiarnie zablokowany przez obrońcę Korony.
Po zmianie stron na 2:0 podwyższył Mateusz Witkowski, który rozstrzelał rywala, trafiając w sumie w tym sparingu czterokrotnie. Szósta bramka w tym spotkaniu była autorstwem Michała Płocharczyka. Dodajmy, że po zmianie stron ambitna Korona opadła z sił, stąd więcej miejsca na boisku mieli Poloniści, wykorzystując to niemiłosiernie.
Gramy z wymagającymi rywalami. Kilka dni temu rozegraliśmy niezły mecz w Rawiczu z Rawią, remisując 1:1. Teraz gramy z Polonią. Jak się uczyć, to od lepszych zespołów. Mój zespół, to już inna drużyna, niż w poprzednich latach, kiedy trzeba było walczyć o utrzymanie. Na pewno mierzymy wyżej, wzmocniliśmy swoje szeregi, między innymi o byłych piłkarzy Polonii. Może nie obiecuję awansu, ale chcemy się bić o czołowe miejsca w klasie okręgowej, a co to nam przyniesie na koniec rozgrywek zobaczymy – powiedział Grzegorz Posikata, trener Korony.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?