Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krosno kusi też Chrisa Holdera... Jeszcze większe kłopoty FOGO Unii?

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Bez wątpienia dla FOGO Unii Leszno rozpoczęły się chudsze lata. Po sezonach okraszonych złotymi medalami nastąpił poważny zjazd w dół. Było czwarte miejsce, ostatnio szóste, a sezon 2023 może okazać się tym, w którym może być ciężko o ligowy byt. Tym bardziej, że niby będący po słowie w Lesznie Chris Holder może pójść śladami Doyle'a...

Żużel stał się biznesem. Dzisiaj nie ma już tematu przywiązania do barw klubowych. Kto da więcej ten wygrywa, takie prawo dżungli... Wiedzą coś na ten temat w Lesznie. W ostatnich latach klub opuszczali: Emil Sayfutdinov, Dominik Kubera, Bartosz Smektała, a teraz Jason Doyle, Piotr Pawlicki i David Bellego. Gdyby zliczyć, to mamy cały zespół (pomijając juniorów). Zespół, który byłby w stanie powalczyć o medal w PGE Ekstralidze. Najbliższy sezon może okazać się najtrudniejszym w ostatniej dekadzie, tym bardziej, że mający wzmocnić Byków – Chris Holder, który sam ogłosił, że zmienia barwy z ostrowskich na leszczyńskie może „wywinąć” kolejny numer roku. Wiemy, że starszego z australijskich braci próbuje leszczynianom podebrać zdeterminowane Krosno. Zespół z Podkarpacia nie chce podzielić losów Arged Malesy Ostrów Wielkopolski i póki co skutecznie osłabia tych rywali, którzy typowani są do walki o ligowy byt Udało się z Doylem, Kasprzakiem, to może i uda się z Holderem... Wilki rzucają na prawo i lewo banknotami. Mają solidne wsparcie sponsora i miasta. Rywale z PGE Ekstraligi mogą tylko robić wielkie oczy, bo kto bogatemu zabroni? Kluby stały się bezwzględne. Wilki ostatnio sporo zawdzięczały Unii, która zdecydowała się sprzedać im Krzysztofa Sadurskiego, a następnie wypożyczyć Keynana Rew. Obaj na pewno mieli wkład w historyczny awans zespołu z Podkarpacia do żużlowego raju. W nowej rzeczywistości, po awansie kolegów w tym biznesie już nie ma. Są za to Wilki, które nie chcą „ochłapów”, a lepsze kąski, będące jeszcze do wyrwania na mocno przetrzebionym rynku. Ustne umowy, czy spisane na kawałku papieru okazują się nie po raz pierwszy nic nie warte. W Krośnie postanowili to wykorzystać. Jak widać z powodzeniem. W Lesznie po odejściu Doyle'a nastąpiła jeszcze większa niepewność.

Wszyscy widzimy co się dzieje na rynku transferowym. Zawodnicy zmieniają raz dane słowo i przechodzą gdzie indziej. Z Doylem byliśmy po słowie, a już go nie ma. Z Holderem też mamy ustalenia, ale po tym co się dzieje niczego nie można być pewnym. Jestem jednak dobrej myśli

– przyznał Piotr Baron, menadżer FOGO Unii Leszno.

Janusz Kołodziej, Jaimon Lidsey, Bartosz Smektała, Keynan Rew, Chris Holder, Damian Ratajczak i Hubert Jabłoński. Tak może wyglądać skład Byków na sezon 2023. Może, bo jeśli wspomniany Holder skusi się na „wilcze” dolary, to w Lesznie będą mieli jeszcze większy ból głowy...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto