Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KROTOSZYN: Rok szkolny coraz bliżej. Co dalej z zawieszonym strajkiem?

Redakcja
arch. NM
Naszą redakcję co jakiś czas odwiedzają rodzice, którzy dopytują czy wiemy już coś o planowanym strajku, który według informacji, jakie pojawiały się w mediach miałby zostać wznowiony od września br.

Nasze lokalne struktury Związku Nauczycielstwa Polskiego są w tej materii w pełni uzależnione od decyzji zwią-zku głównego, który nie tak da-wno w tej sprawie zabrał ponownie głos. Jak się okazuje, sprawa strajku nauczycieli w nadchodzącym roku szkolnym nie jest przesądzona. Jak poinformował Sławomir Broniarz, szef Związek Nauczycielstwa Polskiego, na ponowny strajk muszą zgodzić się, przede wszystkim, nauczyciele. Referendum w tej sprawie może odbyć się na początku września.

- Referendum może się zacząć po rozpoczęciu nowego roku szkolnego - 2 września. Jeśli po jego zakończeniu, 16 września, okaże się, że większość nauczycieli chce protestować, to akcja strajkowa zacznie się najprawdopodobniej w październiku - tłumaczył w je-dnej z rozmów na antenie radia TOK FM Sławomir Broniarz.

Jak dodawał, część nauczycieli informuje już dziś, że nie jest w stanie wejść w tak otwartą akcję strajkową. Ponad 80 proc. nauczycieli deklaruje poszukania innej formy protestu choćby z powodów ekonomicznych. Za najbardziej radykalną formą, czyli za strajkiem są głównie nauczyciele z dużych miast.

Po przerwaniu kwietniowej akcji entuzjazm wśród nauczycieli nieco opadł, zwłaszcza że niektórzy mocno dostali po kieszeni, bo nie otrzymali pensji za czas strajku. Nawet 3 tys. zł brutto stracili na kwietniowym proteście niektórzy nauczyciele - wynika z informacji Społecznego Funduszu Strajkowego „Wspieram Nauczycieli”.

Nasi nauczyciele, których pytaliśmy o ewentualne przystąpionie do kolejnej akcji strajkowej są podzieleni w swoich opiniach. - Myślę, że zdecyduje większość nauczycieli. Obawiam się jednak, że przedwakacyjna akcja, która tak naprawdę okazała się fiaskiem wpłynie na to, że nie będzie większości i przynajmniej w gminie Krotoszyn do takich akcji protestacyjnych nie dojdzie. Nikt tak naprawdę - poza uczniami - nie wsparł nas tak jak tego oczekiwano. Było głośno, ale nic poza tym się nie zmieniło. Więcej, moim zdaniem, straciliśmy - niż zyskaliśmy. Każdy będzie musiał rozważyć to we własnym interesie, czy warto, czy nie - mówi jeden z zaprzyjaźnionych z redakcją nauczycieli.

Przypomnijmy tylko, że ewentualny protest to te same żądania co wcześniej - wzrost uposażenia nauczycieli pracujących w szkołach.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto