- To nie tylko festiwal muzyki, ale festiwal spotkań i przyjaźni. Radość z udziału w nim jest równa dla artystów, jak i dla publiczności. Chciałbym rozwiać ewentualne wątpliwości co do jego rangi. To jest festiwal międzynarodowy, bo artyści, których zaprosiliśmy, podbijają największe sceny muzyczne świata - mówił Bogusław Nowak, dyrektor artystyczny festiwalu.
Słoneczność w głosie
W sobotę Orkiestra Zdrojowa pod batutą Mieczysława Smydy zainaugurowała festiwal. Zabrzmiały przeboje opery i operetki w gwiazdorskim wykonaniu: Tomasza Kuka, Stanisława Kufluka i Ewy Vesin. W pierwszych konfrontacjach muzycznych z cyklu "Sopran kontra Tenor" soliści zaprezentowali operowe arie Pucciniego i Verdiego oraz te pochodzące z repertuaru Jana Kiepury. Nie zabrakło wielkiego przeboju "Brunetki, blondynki".
- Jan Kiepura miał naturalną słoneczność w swoim temperamencie i głosie. Próba naśladowania jego stylu zawsze będzie fałszywa, więc staram się śpiewać jego utwory po swojemu - mówił Tomasz Kuk.
Dziś na festiwalowej scenie zaprezentuje się Gliwicki Teatr Muzyczny z przebojami Abby. We wtorek słynna mezzosopranistka Małgorzata Walewska z towarzyszeniem Motion Trio zaśpiewa piosenki Edith Piaf. Z Paryża przeniesiemy się do starego kina, śladem niezapomnianych piosenek "Umówiłem się z nią na dziewiątą" czy "Miłość ci wszystko wybaczy", a potem na "Barona cygańskiego" Johana Straussa.
Podczas festiwalu Krynica tętni życiem od rana. Codziennie o godz. 10.30 gwiazdy czekają na fanów w Starym Domu Zdrojowym. Publiczność może liczyć na ciekawe anegdoty i garść wiedzy, ale także przedsmak muzycznych emocji. - Wstęp na spotkania z artystami jest bezpłatny. W ramach festiwalu, codziennie o godzinie 16, odbywać się będą również koncerty w krynickich świątyniach. To ukłon w stronę publiczności, która z różnych przyczyn nie ma możliwości zakupu biletu - podkreślał burmistrz Dariusz Reśko.
Patronką wielkiego koncertu finałowego będzie Marta Eggerth - słynna węgierska śpiewaczka i aktorka, gwiazda Broadwayu, która przez trzydzieści lat była żoną Jana Kiepury. - Marta zmarła dwa lata temu. Do tej pory pozostawała w cieniu festiwalu. Chcielibyśmy to zmienić i poświęcić ostatni koncert pasji twórczej tej wielkiej artystki - dodał Bogusław Nowak.
49. Festiwal im. Jana Kiepury przygotowała Opera Krakowska przy współpracy z krynickim Centrum Kultury.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?